Konferencja generalna
Wypełniaj prawo, okazuj miłość i w pokorze obcuj z Bogiem
Konferencja Generalna, październik 2020


13:27

Wypełniaj prawo, okazuj miłość i w pokorze obcuj z Bogiem

Wypełnianie prawa oznacza honorowe postępowanie. Postępujemy honorowo wobec Boga, gdy w pokorze z Nim obcujemy. Postępujemy honorowo wobec bliźnich, gdy okazujemy im bratnią miłość.

Jako naśladowcy Jezusa Chrystusa i jako święci w dniach ostatnich staramy się i jesteśmy zachęcani, by lepiej postępować i być lepsi1. Być może, tak jak ja, zadawaliście sobie pytania: „Czy robię wystarczająco dużo?”, „Co jeszcze powinienem robić” lub „W jaki sposób, mając mnóstwo wad, mogę ‘przebywać z Bogiem w stanie niekończącego się szczęścia’?”2.

Starotestamentowy prorok Micheasz ujął to w następujący sposób: „Z czym mam wystąpić przed Panem, pokłonić się Bogu Najwyższemu?”3. Micheasz ironicznie zapytał, czy wygórowane ofiary jako zadośćuczynienie za grzech będą wystarczające: „Czy Pan ma upodobanie w tysiącach baranów, w dziesiątkach tysięcy strumieni oliwy? Czy mam dać swojego pierworodnego za […] [mój grzech]?”4.

Odpowiedź brzmi: nie. Dobre uczynki nie są wystarczające. Na zbawienie nie można zasłużyć5. Nawet wielkie ofiary, sugerowane przez Micheasza, nie mogły odkupić najmniejszego grzechu. Polegając na samych sobie, nie możemy mieć nadziei na perspektywę powrotu do życia w obecności Boga6.

Bez błogosławieństw pochodzących od Ojca Niebieskiego i Jezusa Chrystusa sami nie możemy zrobić wystarczająco dużo ani być wystarczająco dobrzy. Jednak dobra wiadomość jest taka, że z powodu Jezusa Chrystusa i dzięki Niemu, możemy stać się wystarczająco dobrzy7. Wszyscy ludzie będą zbawieni od śmierci fizycznej dzięki łasce Boga poprzez śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa8. A jeśli zwrócimy nasze serca ku Bogu, zbawienie od duchowej śmierci będzie dostępne dla wszystkich „dzięki Zadośćuczynieniu [Jezusa] Chrystusa […], poprzez posłuszeństwo prawom i obrzędom ewangelii”9. Nasze grzechy zostaną odkupione i staniemy czyści przed Bogiem. Micheasz wyjaśnił: „[Bóg] [oznajmił] ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem”10.

Rada Micheasza, byśmy zwrócili nasze serca ku Bogu i zakwalifikowali się do otrzymania zbawienia, składa się z trzech powiązanych ze sobą elementów. Wypełniać prawo oznacza honorowo postępować wobec Boga i bliźnich. Postępujemy honorowo wobec Boga, gdy w pokorze z Nim obcujemy. Postępujemy honorowo wobec bliźnich, gdy okazujemy im bratnią miłość. Wypełnianie prawa jest więc praktycznym zastosowaniem dwóch największych przykazań: „[Miłuj] Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej i z całej myśli swojej […] oraz [miłuj] bliźniego swego jak siebie samego”11.

Wypełnianie prawapokorne obcowanie z Bogiem to zamierzone cofanie ręki przed nieprawością, postępowanie zgodne z Jego przykazaniami i pozostawanie autentycznie wiernym12. Sprawiedliwy odwraca się od grzechu i zwraca się ku Bogu, zawiera z Nim przymierza i ich dochowuje. Sprawiedliwy wybiera przestrzeganie przykazań Boga, pokutuje, gdy mu się coś nie powiedzie i dalej się stara.

Kiedy zmartwychwstały Chrystus odwiedził Nefitów, wyjaśnił, że prawo Mojżesza zostało zastąpione wyższym prawem. Pouczył ich, aby nie składali już „ofiar ani ofiar całopalnych”, ale by złożyli w ofierze „złamane serce i skruszonego ducha”. Obiecał: „A kto przyjdzie do mnie ze złamanym sercem i skruszonym duchem, tego ochrzczę ogniem i Duchem Świętym”13. Po chrzcie możemy otrzymać dar Ducha Świętego i korzystać z niego, możemy cieszyć się stałym towarzystwem Ducha Świętego i otrzymywać nauki o wszystkim, co musimy robić14, np. jak w pokorze obcować z Bogiem.

Ofiara Jezusa Chrystusa za grzech i zbawienie od śmierci duchowej są dostępne dla wszystkich, którzy mają złamane serce i skruszonego ducha15. Złamane serce i skruszony duch skłaniają nas do radosnej pokuty i starań, by upodobnić się do naszego Ojca Niebieskiego i Jezusa Chrystusa. Gdy to robimy, otrzymujemy od Zbawiciela oczyszczenie, uzdrowienie i wzmacniającą siłę. Nie tylko wypełniamy prawo i pokornie obcujemy z Bogiem, ale również uczymy się, jak lubować się w miłosierdziu, co czyni Ojciec Niebieski i Jezus Chrystus.

Bóg ma upodobanie w miłosierdziu i chętnie korzysta z niego. Mówiąc słowami Micheasza skierowanymi do Jehowy: „Któż jest, Boże, jak Ty, który przebaczasz winę […], [zmiłujesz] się nad nami” i „[wrzucisz] do głębin morskich wszystkie nasze grzechy”16. Okazywanie bratniej miłości na wzór Boga jest nierozerwalnie związane ze sprawiedliwym postępowaniem wobec bliźnich i nietraktowaniem ich w nieodpowiedni sposób.

Znaczenie właściwego traktowanie bliźnich zostało podkreślone w anegdocie o Hillelu Starszym, żydowskim uczonym, który żył w I w. przed Chrystusem. Jeden z uczniów Hillela był zirytowany złożonością Tory — pięciu ksiąg Mojżeszowych z 613 przykazaniami i powiązanymi z nimi pismami rabinicznymi. Rzucił wyzwanie Hillelowi, aby ten wyjaśnił Torę w ciągu takiego czasu, w jakim jest w stanie ustać na jednej nodze. Hillel miał trudność w utrzymaniu równowagi, ale przyjął wyzwanie. Zacytował słowa z III Ks. Mojżeszowej: „Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”17. Następnie zakończył: „Tego, czego nie znosisz, nie rób swojemu bliźniemu. To cała Tora; reszta jest komentarzem. Idź więc i studiuj”18.

Stałe honorowe postępowanie wobec bliźnich jest częścią okazywania bratniej miłości. Rozważcie rozmowę, którą kilkadziesiąt lat temu usłyszałem na oddziale ratunkowym szpitala Johna Hopkinsa w Baltimore w stanie Maryland w USA. Pacjent, pan Jackson, był uprzejmym, miłym człowiekiem, który był dobrze znany pracownikom szpitala. Wcześniej wielokrotnie był hospitalizowany z powodu chorób związanych z alkoholizmem. Tym razem pan Jackson trafił do szpitala z objawami wskazującymi na zapalenie trzustki spowodowane nadużywaniem alkoholu.

Pod koniec dyżuru doktor Cohen, ciężko pracujący i ceniony lekarz, zbadał pana Jacksona i stwierdził, że konieczna jest hospitalizacja. Doktor Cohen polecił doktor Jones, lekarce z kolejnej zmiany, przyjęcie pana Jacksona na oddział i nadzorowanie jego leczenia.

Dr Jones ukończyła prestiżową szkołę medyczną i właśnie rozpoczynała studia podyplomowe. Wyczerpujące szkolenie często wiązało się z brakiem snu, co prawdopodobnie przyczyniło się do negatywnej reakcji doktor Jones. Zajmując się piątym przyjęciem tego wieczora, głośno skarżyła się doktorowi Cohenowi. Czuła, że to niesprawiedliwe, iż będzie musiała poświęcić wiele godzin na opiekę nad panem Jacksonem, ponieważ znalazł się w takim stanie na własne życzenie.

Stanowcza odpowiedź doktora Cohena została wypowiedziana niemal szeptem. Powiedział on: „Doktor Jones, zostałaś lekarzem, aby troszczyć się o ludzi i trudzić się przy ich leczeniu. Nie zostałaś lekarzem, aby ich osądzać. Jeśli nie widzisz różnicy, nie powinnaś się szkolić w tym szpitalu”. Po tym napomnieniu doktor Jones pilnie troszczyła się o pana Jacksona w trakcie jego leczenia.

Pan Jackson już nie żyje. Zarówno doktor Jones, jak i doktor Cohen, odnieśli sukces zawodowy. Jednak w krytycznym momencie nauki doktor Jones potrzebowała przypomnienia, że ma wypełniać prawo, okazywać miłość bratnią i bez osądzania troszczyć się o pana Jacksona19.

Na przestrzeni lat wynosiłem korzyści z tego przypomnienia. Okazywanie bratniej miłości oznacza, że nie tylko lubujemy się w miłosierdziu, jakie Bóg nam oferuje, ale radujemy się też z tego, że Bóg okazuje to miłosierdzie naszym bliźnim. I podążamy za Jego przykładem. „Wszyscy są Bogu jednakowi”20 i wszyscy potrzebują duchowego leczenia, aby uzyskać pomoc i uzdrowienie. Pan powiedział: „Nie będziecie cenili jednego ciała bardziej od innego i nikt nie będzie się wynosił ponad innych”21.

Jezus Chrystus był uosobieniem wypełniania prawa i miłości bratniej. Z własnej woli spotykał się z grzesznikami, traktując ich honorowo i z szacunkiem. Nauczał o radości płynącej z przestrzegania przykazań Boga i starał się bardziej wspierać niż potępiać osoby zmagające się z problemami. Demaskował osoby krytykujące Go za posługiwanie ludziom uważanym za niegodnych22. Ich zadufanie w sobie obrażało Go i nadal Go obraża23.

Aby upodobnić się do Chrystusa, wypełniamy prawo, postępując honorowo wobec Boga i bliźnich. Prawa osoba jest uprzejma w słowach i czynach oraz zdaje sobie sprawę, że różnice poglądów i wierzeń nie wykluczają prawdziwej życzliwości i przyjaźni. Ludzie, którzy wypełniają prawo, „nie [będą] chcieli krzywdzić jeden drugiego, lecz żyć spokojnie”24 ze sobą nawzajem.

Osoba podobna do Chrystusa okazuje miłość bratnią. Ludzie, którzy okazują miłość bratnią, nie osądzają, wykazują się współczuciem dla bliźnich, zwłaszcza dla tych, którzy mają mniej szczęścia; są łaskawi, życzliwi i honorowi. Traktują wszystkich z miłością i zrozumieniem, niezależnie od ich pochodzenia etnicznego, płci, wyznania, orientacji seksualnej, statusu społeczno-ekonomicznego czy różnic plemiennych, klanowych bądź narodowych. Wszystko to zastępuje miłość na wzór Chrystusa.

Aby upodobnić się do Chrystusa, wybieramy Boga25, pokornie z Nim obcujemy, staramy się, by znalazł w nas upodobanie, i dotrzymujemy przymierzy z Nim zawartych. Osoby, które w pokorze obcują z Bogiem, pamiętają, co Ojciec Niebieski i Jezus Chrystus dla nich zrobili.

Czy robię wystarczająco dużo? Co jeszcze powinienem czynić? Działania, które podejmujemy w odpowiedzi na te pytania są kluczowe dla naszego szczęścia w tym życiu i w wieczności. Zbawiciel nie chce, abyśmy traktowali zbawienie jako coś, co się nam należy. Nawet kiedy zawrzemy święte przymierza, istnieje prawdopodobieństwo, że „[utracimy] łaskę i [odwrócimy] się od żywego Boga”. Powinniśmy więc „[baczyć i modlić] się stale”, aby nie ulec „pokusom”26.

Jednocześnie nasz Ojciec Niebieski i Jezus Chrystus nie chcą, abyśmy podczas naszej doczesnej podróży byli stale sparaliżowani przez niepewność i zastanawiali się, czy zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby osiągnąć zbawienie i wywyższenie. Z pewnością nie chcą, aby prześladowały nas błędy, za które odpokutowaliśmy, jako że uważamy je za rany, które nigdy nie mogą się zagoić27, lub byśmy nadmiernie obawiali się, że możemy znów się potknąć.

Możemy oceniać własny postęp. Możemy wiedzieć, że „kurs życia, który [obieramy], jest zgodny z wolą Boga”28, gdy wypełniamy prawo, okazujemy miłość bratnią i w pokorze obcujemy z naszym Bogiem. Włączamy do naszego charakteru atrybuty Ojca Niebieskiego i Jezusa Chrystusa, i mamy miłość wzajemną.

Kiedy to czynicie, podążacie ścieżką przymierza i kwalifikujecie się, by „przebywać z Bogiem w stanie niekończącego się szczęścia”29. Wasze dusze wypełnią się chwałą Boga i światłem życia wiecznego30. Wypełni was niepojęta radość31. Świadczę, że Bóg żyje, a Jezus jest naszym Zbawicielem i Odkupicielem, który z miłością i radością okazuje wszystkim Swoje miłosierdzie. Czyż to nie wspaniałe? W imię Jezusa Chrystusa, amen.