Pisma święte są moją kotwicą
Giccelly D., Wenezuela
Kiedy rozpoczynałam seminarium jako nowa członkini Kościoła, nie przypuszczałam, że pisma święte staną się moją kotwicą, moją tarczą i ochroną, moją pociechą i radością. Dzięki pismom świętym poznałam dzielnych mężów Bożych, którzy walczyli za swe przekonania i za swe rodziny i którzy zawsze szli naprzód, silni i niezłomni w wierze w Chrystusa. Byli pokorni, cierpliwi i napełnieni miłością, miłosierdziem i wiarą. Wiem, że mieli w swych sercach pragnienie, abyśmy w naszych czasach żyli według każdej zasady nauczanej w pismach świętych.
Każdy z tych bohaterów z pism świętych zrobił na mnie wrażenie, ale najbardziej fascynującą osobą ze wszystkich był ten, który był pokorny i posłuszny od dzieciństwa, ten, który dał doskonały przykład, ten, któremu cała ludzkość wiele zawdzięcza. Tym człowiekiem jest Jezus Chrystus. Brak mi słów, by wyrazić Mu swą wdzięczność.
Seminarium nauczyło mnie, że pisma święte nie są tylko po to, by zostały zachowane w naszej pamięci, ale też po to, by stosować je we własnym życiu. Jestem wdzięczna każdemu z moich dobrych nauczycieli, którzy naprawdę byli narzędziami w rękach Pana.