2012
Moja modlitwa wiary
lutego 2012


Młodzież

Moja modlitwa wiary

Gdy miałam 18 lat, byłam sprzedawczynią w sklepie z meblami. Mój rozkład dni pracy był ciężki. Pracowałam od 8:00 rano do 22:00 wieczorem, od poniedziałku do soboty. Smuciłam się, bo nie mogłam uczęszczać na lekcje Instytutu Religii i zajęcia kościelne.

Zaczęłam modlić się do Ojca w Niebie z wielką wiarą, prosząc Go, by pomógł mi znaleźć pracę, w której mogłabym nie pracować w soboty, za to móc chodzić na lekcje Instytutu i inne zajęcia.

Któregoś dnia w pracy pomagałam pewnemu mężczyźnie. Zaczęliśmy rozmawiać i on powiedział, że pracuje w dużym banku. Zapytałam, jak mogłabym postarać się o pracę w tej branży. Mężczyzna przedstawił się, podał mi swój numer telefonu i powiedział, że mogę zadzwonić do działu kadr i powiedzieć, że go znam. Poszłam do banku i przystąpiłam do obowiązkowych egzaminów. Zdałam je i zaczęłam pracę po sześć godzin dziennie od poniedziałku do piątku, zarabiając trzykrotnie więcej niż poprzednio.

Wiem, że Pan prowadzi nas, gdy pragniemy, by był dla nas najważniejszy. On prowadzi mnie nadal. Wiem, że zasada modlitwy jest prawdziwa.

Drukuj