Młodzież
Odpowiedź na jej modlitwy
Autorka mieszka w Gauteng, w RPA.
Pewnego wieczoru złożyła mi wizytę znajoma innego wyznania. Zazwyczaj studiuję pisma święte na osobności, dlatego wyjęłam je do czytania tamtego wieczora. Poczułam natchnienie, aby zaprosić ją do wspólnego studiowania, ale ze strachu zaczęłam czytać sama. Wiedziałam, że zignorowałam podszept Ducha. Po kilku minutach ostrożnie zapytałam ją: „Czy chciałabyś studiować ze mną pisma święte?”. Moja koleżanka bez zastanowienia odpowiedziała: „Tak”.
Zaczęłyśmy czytać Księgę Mormona. Zadała mi kilka pytań i czułam, że Duch podpowiadał mi odpowiedzi, których udzielałam. Złożyłam swoje świadectwo o prawdziwości tej księgi. Kiedy to zrobiłam, ona powiedziała: „Cały dzień płakałam i bałam się czegoś. Modliłam się do Boga o pomoc, a ty poprosiłaś mnie, abym studiowała z tobą pisma święte. Czuję się teraz znacznie lepiej. Dziękuję”.
Pan wykorzystał mnie jak instrument w Swoich rękach do udzielenia odpowiedzi i służby jednemu z Jego dzieci, które było w potrzebie. Wiem, że duchowe podszepty stanowią boskie wskazówki od naszego mądrego, pełnego chwały Ojca. Kiedy odsuwamy nasz strach, pozwalamy, aby Pan okazał Swoją moc poprzez nasze posłuszeństwo.