Duchowe skarby
W miarę jak będziecie wykazywać się wiarą w Pana i w Jego moc kapłańską, wzrośnie także wasza umiejętność, by czerpać z tego duchowego skarbu, który Pan udostępnił.
Dziękuję za tę przepiękną muzykę. Kiedy wszyscy powstaliśmy, by zaśpiewać wcześniej zapowiedziany hymn pt. „Dziękujemy Ci, Boże, za proroka”, ogarnęły mnie dwie przemożne myśli. Jedna z nich dotyczyła Proroka Józefa Smitha, proroka tej dyspensacji. Z każdym mijającym dniem wzrasta moja miłość do niego i podziw. Druga myśl przyszła, kiedy spojrzałem na moją żonę, moje córki, wnuczki i prawnuczki. Poczułem, że chciałbym, aby każda z was była częścią mojej rodziny.
Kilka miesięcy temu pod koniec sesji obdarowania powiedziałem do żony, Wendy: „Mam nadzieję, że siostry rozumieją duchowe skarby, które czekają na nie w świątyni”. Siostry, często myślę o was. Tak też było dwa miesiące temu, kiedy z Wendy pojechaliśmy do Harmony w stanie Pensylwania.
Była to nasza druga podróż do tego miejsca. Za każdym razem chodząc po tej świętej ziemi, byliśmy głęboko poruszeni. To w pobliżu Harmony Jan Chrzciciel ukazał się Józefowi Smithowi i przywrócił Kapłaństwo Aarona.
To w tym miejscu Apostołowie Piotr, Jakub i Jan ukazali się, by przywrócić Kapłaństwo Melchizedeka.
To w Harmony Emma Hale Smith była pierwszym skrybą, służąc swemu mężowi, kiedy tłumaczył Księgę Mormona.
Także w Harmony Józef otrzymał objawienie, w którym Pan przekazał Emmie Swoją wolę. Pan pouczył Emmę, aby objaśniała pisma święte, upominała Kościół, otrzymała Ducha Świętego oraz poświęciła swój czas na „naukę wielu rzeczy”. Emma otrzymała też rady, by „[odłożyć] rzeczy tego świata i ubiegać się […] o rzeczy lepszego” i trwać w przymierzach, które zawarła z Bogiem. Pan zakończył to pouczenie istotnymi słowami: „To jest głos mój skierowany do wszystkich”1.
Wszystko, co wydarzyło się w tym regionie, ma poważny wpływ na wasze życie. Przywrócone kapłaństwo oraz rady Pana udzielone Emmie mogą prowadzić i błogosławić każdą z was. Jakże pragnę, abyście zrozumiały, że przywrócenie kapłaństwa jest równie ważne dla każdej kobiety, jak i dla każdego mężczyzny. Dzięki przywróceniu Kapłaństwa Melchizedeka kobiety i mężczyźni dochowujący przymierzy, mają dostęp do „wszystkich duchowych błogosławieństw Kościoła”2, albo inaczej — do wszystkich duchowych skarbów, jakie Pan ma dla Swoich dzieci.
Kobiety i mężczyźni, którzy zawarli przymierza z Bogiem i ich dochowują oraz którzy godnie uczestniczą w obrzędach kapłańskich, mają bezpośredni dostęp do mocy Boga. Osoby, które są obdarowane w domu Pana, otrzymują dar mocy kapłańskiej Boga z racji zawartego przymierza wraz z darem wiedzy, by poznać, jak czerpać z tejże mocy.
Niebiosa są otwarte w takim samym stopniu dla kobiet, które są obdarowane mocą kapłańską Boga płynącą z ich przymierzy kapłańskich, jak i dla mężczyzn, którzy dzierżą kapłaństwo. Modlę się o to, by ta prawda zapadła wam głęboko w serca, gdyż uważam, że zmieni to wasze życie. Siostry, macie prawo, by swobodnie czerpać z mocy Zbawiciela, żeby nieść pomoc rodzinie i innym bliskim wam osobom.
Możecie teraz sobie mówić: „To pięknie brzmi, ale jak tego dokonać? Jak mam w życiu czerpać z mocy Zbawiciela?”.
Nie znajdziecie w podręczniku opisu, jak przejść przez ten proces. Duch Święty zostanie waszym osobistym nauczycielem, kiedy będziecie dążyć do zrozumienia, co Pan chce, abyście wiedziały i czyniły. Proces ten nie jest ani krótki, ani łatwy, ale jest duchowo ożywiający. Co może być bardziej radosnego niż współpraca z Duchem, by zrozumieć moc Boga — moc kapłańską?
Mogę wam powiedzieć, że dostęp do mocy Boga w waszym życiu wymaga zrobienia tego samego, o czym Pan pouczył Emmę i każdą z was.
Proszę więc, abyście w duchu modlitwy przestudiowały 25. rozdział Nauk i Przymierzy i odkryły, czego Duch Święty was nauczy. Wasze osobiste, duchowe przedsięwzięcia dadzą wam radość, gdy uzyskacie, zrozumiecie i będziecie korzystać z mocy, którą zostałyście obdarowane.
Po części będzie to wymagało od was odłożenia na bok wielu rzeczy tego świata. Czasem niemal od niechcenia mówimy, że mamy odwrócić się od świata i związanych z nim sporów, nęcących pokus i fałszywych filozofii. Ale tak naprawdę wymaga to od was dokładniejszego i bardziej regularnego wejrzenia we własne życie. Kiedy tak postąpicie, Duch Święty podszepnie, co już nie jest potrzebne, czemu nie warto już poświęcać czasu ani energii.
Kiedy przestaniecie skupiać się na światowych zakłóceniach, pewne rzeczy, które zdają się być teraz dla was ważne, zejdą na dalszy plan. Pewnych rzeczy trzeba będzie zaniechać, chociaż zdają się nieszkodliwe. Kiedy zaczniecie działać, przechodząc przez ten trwający całe życie proces skupiania się na Panu, zmianie ulegnie wasz punkt widzenia, uczucia i duchowa siła, co wprawi was w zdumienie!
A teraz słowo ostrzeżenia. Istnieją ci, którzy umniejszają waszą zdolność do przyzywania mocy Boga. Niektórzy chcą, abyście zwątpiły w siebie i umniejszały wasze wspaniałe duchowe umiejętności prawych kobiet.
Z całą pewnością przeciwnik nie chce, abyście zrozumiały przymierze, które zawarłyście podczas chrztu lub przemożne obdarowanie wiedzą i mocą, które otrzymałyście, bądź otrzymacie, w świątyni — w domu Pana. Szatan z pewnością nie chce, abyście pojęły, że za każdym razem, gdy godnie służycie w świątyni i oddajecie w niej cześć, to opuszczając jej mury, jesteście uzbrojone w moc Boga i macie u boku Jego anioły, które się wami opiekują3.
Szatan i jego słudzy stale będą stawiać przed wami przeszkody, aby powstrzymać was od zrozumienia duchowych darów, którymi zostałyście pobłogosławione lub które możecie mieć. Niestety, niektóre przeszkody mogą być wynikiem złego zachowania innej osoby. Boleję nad tym, że któraś z was mogła poczuć się wykluczona przez przywódcę kapłańskiego lub że jej nie wierzono, albo że mogła być nękana bądź zdradzona przez męża, ojca lub fałszywego przyjaciela. Odczuwam głęboki smutek, że któraś z was mogła być odsunięta na margines, czuć brak szacunku czy być źle osądzona. Na takie przewinienia nie ma miejsca w królestwie Boga.
I na odwrót, jestem wzruszony, kiedy dowiaduję się, że przywódcy kapłańscy z zapałem dążą do zaangażowania kobiet w spotkania rady okręgu i palika. Inspiruje mnie każdy mąż, który okazuje, że jego najważniejszym obowiązkiem kapłańskim jest dbanie o żonę4. Jestem pełen uznania dla mężczyzny, który wielce szanuje to, że jego żona może otrzymywać objawienia i ceni ją jako równego partnera w ich związku małżeńskim.
Czy jest więc coś dziwnego w tym, że kiedy mężczyzna rozumie majestat i moc prawej kobiety, poszukującej prawdy, obdarowanej świętej w dniach ostatnich, chce wstać, gdy ona wchodzi do pokoju?
Od zarania dziejów kobiety były błogosławione wyjątkowym kompasem moralnym — umiejętnością odróżniania dobra od zła. Ten dar jest wzmocniony u osób, które zawierają i dochowują przymierzy. I maleje u tych, które świadomie ignorują przykazania Boga.
Śpiesznie dodam, że w żaden sposób nie zwalniam mężczyzn z Bożego wymagania, aby oni także odróżniali dobro od zła. Jednak, moje drogie siostry, wasza umiejętność odróżniania prawdy od błędu, stania na straży moralności społeczeństwa, jest kluczowa w tych ostatnich dniach. I polegamy na was, abyście uczyły bliźnich takiego postępowania. Powiem jasno: jeśli ten świat straci moralną uczciwość kobiet, wtedy nigdy nie będzie lepszy.
My, święci w dniach ostatnich, nie jesteśmy ze świata. Pochodzimy z przymierza Izraela. Zostaliśmy wezwani, by przygotować ludzi na Drugie Przyjście Pana.
Chciałbym jeszcze wyjaśnić kilka dodatkowych punktów dotyczących kobiet i kapłaństwa. Podczas wyświęcenia do służby w powołaniu pod kierownictwem osoby, która dzierży klucze kapłańskie — biskupa lub prezydenta palika — jest wam udzielone upoważnienie kapłańskie, by działać w tym powołaniu.
Podobnie jest w świętej świątyni: macie upoważnienie, by dokonywać i sprawować obrzędy kapłańskie za każdym razem, gdy tam jesteście. Wasze obdarowanie świątynne was do tego przygotowuje.
Jeśli otrzymałyście obdarowanie, ale nie pozostajecie w związku małżeńskim z mężczyzną, który dzierży kapłaństwo, a ktoś powie: „Przykro mi, że nie masz kapłaństwa w domu”, powinnyście rozumieć, że to oświadczenie jest błędne. Może nie być osoby dzierżącej kapłaństwo w domu, ale otrzymałyście i zawarłyście święte przymierza z Bogiem w Jego świętej świątyni. Z tych przymierzy spływa na was obdarowanie Jego mocą kapłańską. I pamiętajcie, że jeśli mąż umrze, wy przewodniczycie w swoim domu.
Jako prawe kobiety, obdarowane święte w dniach ostatnich, mówicie i nauczacie z mocą i upoważnieniem od Boga. Czy będzie to poprzez wzywanie do działania, czy rozmowę — potrzebujemy, byście nauczały doktryny Chrystusa. Potrzebujemy was podczas narad rodzinnych, narad okręgu i palika. Wasze uczestnictwo jest niezbędne, a nie tylko formalne!
Moje drogie siostry, wasza moc wzmocni się, kiedy będziecie służyć bliźnim. Wasze modlitwy, post, czas poświęcony na pisma święte, służbę w świątyni i badania nad historią rodziny otworzą przed wami niebiosa.
Błagam, abyście studiowały w duchu modlitwy wszystkie prawdy, jakie znajdziecie na temat mocy kapłańskiej. Możecie zacząć od rozdziałów Nauki i Przymierza 84 i 107. Są w nich wskazane inne fragmenty. Pisma święte i nauki współczesnych proroków, widzących i objawicieli są pełne tych prawd. W miarę jak pogłębi się wasze zrozumienie i będziecie wykazywać się wiarą w Pana i w Jego moc kapłańską, wzrośnie także wasza umiejętność, by czerpać z tego duchowego skarbu, który Pan udostępnił. Czyniąc to, będziecie lepiej przygotowane, by tworzyć wieczne rodziny, które są zjednoczone, zapieczętowane w świątyni Pana i pełne miłości do naszego Ojca Niebieskiego i Jezusa Chrystusa.
Wszystkie wysiłki podjęte, by posługiwać sobie nawzajem, głosić ewangelię, doskonalić świętych i odkupić zmarłych, łączą się w świętej świątyni. Mamy obecnie 166 świątyń na całym świecie i będzie ich więcej.
Jak wiecie Świątynia Salt Lake, Plac Świątynny oraz teren w pobliżu Gmachu biurowego Kościoła będą odnowione w ramach projektu, który rozpocznie się pod koniec tego roku. Ta święta świątynia musi zostać zachowana i przygotowana na to, by inspirować przyszłe pokolenia tak samo, jak wywierała ona wpływ na nasze pokolenie.
W miarę wzrostu Kościoła zostanie wzniesionych więcej świątyń, aby więcej rodzin miało dostęp do tych najwspanialszych ze wszystkich błogosławieństw żywota wiecznego5. Uważamy świątynię za najbardziej święty budynek w Kościele. Kiedykolwiek ogłaszane są plany budowy nowej świątyni, staje się ona ważną częścią naszej historii. Jak to dzisiaj omówiliśmy, wy, siostry, jesteście niezbędnie potrzebne w pracy w świątyni, a świątynia jest miejscem, w którym otrzymacie największe duchowe skarby.
Posłuchajcie z uwagą i szacunkiem, kiedy teraz ogłoszę plany budowy ośmiu nowych świątyń. Jeśli ogłoszę budowę w miejscu bliskim waszemu sercu, proponuję, abyście po prostu pochyliły głowę w duchu modlitwy z wdzięcznością w sercu. Miło nam ogłosić plany wzniesienia świątyń w następujących miejscach: Freetown w Sierra Leone; Orem w stanie Utah; Port Moresby w Papui-Nowej Gwinei; Bentonville w Arkansas; Bacolod na Filipinach; McAllen w Teksasie; Cobán w Gwatemali i Taylorsville w stanie Utah. Dziękuję wam, drogie siostry. Bardzo doceniamy to, jak przyjęłyście informacje o tych planach oraz waszą pełną szacunku reakcję.
A teraz na zakończenie chciałbym zostawić z wami błogosławieństwo rozumienia mocy kapłańskiej, którą zostałyście obdarowane oraz rozwijania tej mocy poprzez wykazywanie się wiarą w Pana i w Jego moc.
Drogie siostry, z głębokim szacunkiem i wdzięcznością wyrażam moją miłość do was. Z pokorą głoszę, że Bóg żyje! Jezus jest Chrystusem. To jest Jego Kościół. Świadczę o tym w święte imię Jezusa Chrystusa, amen.