1. Gdy Józef do Betlejem szedł, tak przygotował się:
Posprzątał warsztat, zamknął drzwi, narzędzia schował swe.
Posadził Marię na osiołka potulnego grzbiet.
A w lnianej torbie naszykował kozi ser i chleb.
2. Gdy Józef tam przy żłobie był, łagodność w sercu miał
I opiekunem dziecka Marii bardzo zostać chciał.
Być może Józef okrył je, gdy przyszedł chłód i zmrok.
I Jezus poczuł delikatny dotyk jego rąk.
3. W stajence Józef w cichą noc przygasił lampy blask
I tulił dziecię w swych ramionach czule w święty czas.
Słowa: Bessie Saunders Spencer, 1898–1989. © 1960 IRI
Muzyka: I. Reed Payne, 1930–2009. © 1977 IRI