Mały misjonarz Babci Deny
Emília Maria Guimarães Correa mieszka w Dystrykcie Federalnym w Brazylii.
„Bowiem gdy człowiek przemawia pod wpływem Ducha Świętego, jego słowa pod wpływem Ducha Świętego przenikają do serc ludzi” (2 Nefi 33:1).
Vítor mieszkał wraz z mamą i siostrą w domu swojej Babci Deny. Babcia Vítora zachorowała i była przykuta do łóżka przez wiele tygodni. Przebywała w swoim pokoju sama.
Vítor postanowił, że będzie jej dotrzymywał towarzystwa. Każdego dnia po powrocie ze szkoły zabierał ze sobą egzemplarz Liahony do pokoju Babci i czytał jej historie ze stron dla dzieci.
Po przeczytaniu wszystkich egzemplarzy Liahony, jakie posiadała jego rodzina, zaczął czytać jej Księgę Mormona i Biblię. Babcia Deny nie była członkinią Kościoła, ale uwielbiała słuchać, jak Vítor jej czyta. Była bardzo szczęśliwa, że może poznawać ewangelię.
Zadawała wiele pytań. Jeśli Vítor nie znał odpowiedzi, szukał jej w pismach świętych lub prosił o pomoc swoją nauczycielkę w Organizacji Podstawowej. Babcia nazwała Vítora swoim małym misjonarzem.
Babcia Deny powiedziała Vítorowi, że dużo się od niego nauczyła. Obiecała, że będzie razem z nim chodzić do kościoła, kiedy wyzdrowieje. To, czego się dowiedziała, rozbudziło w niej pragnienie wyzdrowienia i studiowania ewangelii.
Kiedy Babcia wyzdrowiała, dotrzymała swojej obietnicy. Poszła do kościoła z Vítorem, żeby dowiedzieć się więcej o tym, czego ją nauczał. Nie minęło wiele czasu, zanim Babcia została ochrzczona i konfirmowana. Vítor pomógł jej przekonać się o tym, że ewangelia jest prawdziwa.
Kiedy Vítor dorósł, został pełnoetatowym misjonarzem w Bostońskiej Misji Massachusetts. Przed wyjazdem poszedł z Babcią Deny do świątyni.