Muzyka
Mówmy często do siebie uprzejmie


145

Mówmy często do siebie uprzejmie

Z zapałem

1. Mówmy często do siebie uprzejmie,

Czy w domu, czy pójdziemy w świat.

Jak ptaszęta świergocą codziennie,

Ten dźwięk chętnie niósł będzie wiatr.

Balsamem na serce są słowa,

Gdy miłe pocieszą wnet nas,

A gdy słońca promień się schowa,

Miłością rozświetlą ten świat.

[Chorus]

Słowa miłe i cne zapamiętać się chce;

Wszak blasku dodają wciąż nam.

Mówmy często do siebie uprzejmie,

Bo słowa te słodko brzmią tak.

2. Jak promyczek poranny na szczycie,

Dla dusz ludzkich są niby miód;

Tak jak bryza chłodząca o świcie,

Jak rześki wodospad wśród gór.

Niech głos nasz więc będzie przyjemny

I przyjaźń odnawia wciąż nam.

A serce ma dosyt codzienny,

Gdy przyjaźń prawdziwie w nas trwa.

[Chorus]

Słowa miłe i cne zapamiętać się chce;

Wszak blasku dodają wciąż nam.

Mówmy często do siebie uprzejmie,

Bo słowa te słodko brzmią tak.

Słowa: Joseph L. Townsend, 1849–1942

Muzyka: Ebenezer Beesley, 1840–1906

List do Efezjan 4:29–32

Przypowieści Salomona 16:24