„W San Diego”, Dla wzmocnienia młodzieży, styczeń 2021, str. 20–21.
W jaki sposób oddajemy cześć Bogu
W San Diego w USA
Cześć! Nazywam się Chace B., mam 14 lat i mieszkam w San Diego. San Diego znajduje się na południu stanu Kalifornia. Krajobraz jest dosyć różnorodny. W San Diego są porty, przystanie, doliny, kaniony i wzgórza. Przeważnie przez cały rok jest całkiem ciepło i słonecznie.
Poznajcie moją rodzinę
Mieszkamy w górzystych obszarach San Diego. Mieszkam z mamą, moją 10-letnią siostrą Payslie; są też z nami abuelito i abuelita (dziadek i babcia). Mieszkamy w gospodarstwie, w którym jest dużo zwierząt. Żyjemy raczej w bardzo prosty, staroświecki sposób.
Sprawienie, aby sakrament był wyjątkowy
W czasie kwarantanny wywołanej COVID-19 niedziele spędzane w domu na kanapach i w wygodnych ubraniach mogły stać się zbyt niezobowiązujące. Chciałem zrobić coś, co utwierdziłoby mnie w przekonaniu, że niedziela to wyjątkowy dzień. Zdecydowałem, że zrobię dla mojej rodziny naszą własną tackę sakramentalną w ramach realizacji duchowego celu w nowym programie Dzieci i młodzież.
Najpierw wybrałem kawałek drewna i po jednej stronie wywierciłem dziurki na kubeczki. Potem po drugiej stronie wyciąłem miejsce na chleb. Moja abuelita pomogła mi je wyrównać, aż powierzchnia była doskonale gładka. Następnie umocowaliśmy rączkę i zabezpieczyliśmy drewno.
Kiedy pierwszej niedzieli przygotowaliśmy sakrament, nie mogliśmy znaleźć kubeczków, które pasowałyby do dziurek w tacce. Wszyscy przez wiele godzin ich szukaliśmy. Po jakimś czasie zdecydowałem, że niezależnie od tego, czy mamy doskonałe kubeczki czy też nie, to i tak przyjmiemy sakrament. Nie mieliśmy zamiaru pozwolić, aby przeszkodziło nam to święcić dzień sabatu.
Owej niedzieli, kiedy przyjęliśmy sakrament, byliśmy bardziej spokojni, mieliśmy poczucie celu i szacunku. Cieszyłem się z wyznaczonego i osiągniętego celu. Wiem, że mój Ojciec Niebieski był ze mnie dumny z powodu mego celu i wyborów, których dokonałem. Czułem to.