Siła w słabości

Praca nad słabościami jest specjalnością Zbawiciela

Tyler i Kiplin Griffin

Jezus Chrystus może pomóc nam wzrastać poprzez zmagania, a nie tylko przez nie przejść.

Ilustracje — Uran Duo

Marek nie czuje miłości Boga, tak jak wcześniej. Od kilku lat zmaga się z kliniczną depresją i nie odnosi większych sukcesów, i martwi się, że jego marzenia nigdy się nie spełnią.

Anna słyszy, jak inni młodzi ludzie mówią o doświadczeniach związanych z objawieniem i cudami. Mimo że stara się, nie czuje, że otrzymuje odpowiedzi lub ma duchowe doświadczenia, tak jak wszyscy inni ludzie.

Eryk zastanawia się, czy kiedykolwiek będzie czuł się czysty lub godny. Tak wiele razy uległ pewnym pokusom, że odczuwa, iż stracił kontrolę i zastanawia się, czy na stałe utracił obiecane błogosławieństwa. Zastanawia się, czy kiedykolwiek uzyska przebaczenie, i ma coraz większe poczucie winy, będąc w kościele.

Marta zmaga się z zaburzeniami odżywiania. Oliwia ma problemy w uczeniu się. Konrad zmaga się z nadmierną skrupulatnością (obsesyjnym poczuciem moralnej winy). Asia doświadczyła przemocy i czuje, że nie ma żadnej wartości. Rodzice Jakuba przechodzą przez rozwód, a on czuje się zraniony i zdezorientowany. Julian został zdradzony i nie czuje się na siłach, by wybaczyć.

Ludzie zmagają się z wieloma problemami, ale jest jedno rozwiązanie. To rozwiązanie ma imię — Jezus Chrystus. Wszyscy ci ludzie chcą czuć się silni, czyści, szczęśliwi i znowu zdrowi, ale sami nie mogą rozwiązać swoich problemów. Jezus Chrystus oferuje jednak pomoc. Tak naprawdę praca nad słabościami jest Jego specjalnością. Jego pomoc zazwyczaj nie przychodzi dokładnie, kiedy chcemy, ale ona przychodzi.

Oto kilka zasad, które pomogą nam przyjąć zaproszenie Zbawiciela, aby kroczyć z Nim (zob. Ks. Mojżesza 6:34), szczególnie gdy zmagamy się ze słabościami.

Życie ma być sprawdzianem

Bóg bardziej kocha ciebie niż twoje poczucie wygody i beztroski. Ilu z twoich bohaterów doświadcza jedynie pocieszenia i sukcesu? Możliwe, że wielokrotnie stają w obliczu ogromnych przeciwieństw i trudności. W ramach naszej próby w życiu „Pan uważa za właściwe karcenie Swoich ludzi; zaiste, On wypróbowuje ich cierpliwość i wiarę” (Ks. Mosjasza 23:21). Może nam się to nie spodobać, ale często najtrudniejsze próby dają nam niesamowite możliwości rozwoju.

Słabość nie jest oznaką dezaprobaty Boga

Wielu ludzi w dawnych czasach wierzyło, że fizyczne lub psychiczne dolegliwości są oznaką kary wymierzonej przez Boga (zob. Ew. Jana 9:2). Jednak słabość jest częścią życia, co wynika z Upadku. Choć borykanie się z wyzwaniami jest normalną i kluczową częścią planu Ojca Niebieskiego, to samodzielne stawanie czoła tym zmaganiom już takie nie jest. Jezus Chrystus nie został posłany, aby nas potępić. Został posłany, aby kochać i pomagać w odzyskaniu tych, którzy są zagubieni, słabi lub samotni — to jest nas wszystkich (zob. Ew. Jana 3:16–17; Ew. Łukasza 15).

To, co słabe, będzie mocne za sprawą Chrystusa

Ważne jest, abyśmy definiowali siebie poprzez nasz związek przymierza z Chrystusem i nasze poleganie na Jego doskonałości, a nie definiowali się przez nasze niedoskonałości. Jezus Chrystus nigdy nie odtrącił słabych, którzy pilnie Go poszukiwali z wiarą. Bóg daje ludziom „słabość, aby mogli być pokorni; i wystarczy […] [Jego] łaski dla wszystkich ludzi, którzy się [przed Nim] ukorzą […]; i będą mieli wiarę [w Niego]”, a jeśli to uczynią „wtedy [On uczyni], że to, co w nich słabe, stanie się mocne” (Ks. Etera 12:27). Kiedy opowiadamy o naszych zmaganiach Panu ze złamanym sercem i pokornym duchem (zob. III Nefi 9:20), może On nie odebrać ich od razu, ale On pomoże nam i nas wzmocni.

Bądź wobec siebie cierpliwy

Ścieżka przymierza to maraton, a nie sprint. Podążanie tą ścieżką pomaga nam przejść przez wiele zwrotów i zakrętów, wzlotów i upadków, uniesień i niebezpieczeństw, promieni słońca i burz życia. Na każdym kroku tej podróży można wyciągnąć wiele lekcji. Łaska Jezusa Chrystusa jest często objawiana z upływem czasu, nie tylko w odosobnionych momentach czy cudownych wydarzeniach.

Nawiąż połączenie z Chrystusem

Jeśli czujesz się słaby lub zmagasz się z czymś, przyjmij zaproszenie Zbawiciela: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie” (Ew. Mateusza 11:28). Znajdź sposoby, które pomogą ci poznać, co cię z Nim łączy. Gdy otwierasz się na Niego, przekonasz się, że On wyciągał do ciebie pomocną dłoń, i nigdy cię nie zostawi! Życie nie będzie doskonałe ani nie będzie wolne od słabości, bólu i zmagań. Będzie ci jednak lepiej z Mistrzem Uzdrowicielem u twojego boku, aby podnosił cię, gdy upadniesz, opatrywał twoje rany i poprowadził cię ścieżkami, które prowadzą do trwałej radości.

Jezus Chrystus specjalizuje się w pracy nad słabościami. On specjalizuje się w pracy z tobą!