2011
Święte klucze Kapłaństwa Aarona
Maj 2011 r.


Święte klucze Kapłaństwa Aarona

Pan pragnie, aby każdy posiadacz Kapłaństwa Aarona zapraszał wszystkich, by przyszli do Chrystusa — poczynając od własnej rodziny.

Larry M. Gibson

Jeden z moich synów, mając 12 lat, postanowił hodować króliki. Zbudowaliśmy klatki odpowiednie dla jednego dużego samca i dwóch samic otrzymanych od sąsiada. Nie miałem pojęcia, w co się pakuję. W bardzo krótkim czasie w naszej szopie aż roiło się od króliczków. Teraz, kiedy mój syn dorósł, muszę wyznać, jakie było moje zaskoczenie, gdy dowiedziałem się, jak to było kontrolowane — pies sąsiadów niekiedy zakradał się do szopy i trzebił stado.

Serce mi rosło, gdy patrzyłem, jak syn i jego bracia strzegą i bronią tych królików. A teraz jako mężowie i ojcowie są godnymi posiadaczami kapłaństwa, którzy kochają i wzmacniają swe własne rodziny oraz strzegą ich.

Mam w sercu miłe uczucia, kiedy obserwuję was, młodzi mężczyźni z Kapłaństwa Aarona, jak wspieracie i wzmacniacie osoby wokół was, włączając w to wasze rodziny i członków waszych kworów oraz wielu innych. Jakże was kocham.

Niedawno widziałem, jak 13–letni młody mężczyzna został wyświęcony na prezydenta kworum diakonów. Zaraz po tym, biskup chwycił jego rękę i zwrócił się do niego „prezydencie”, wyjaśniając członkom kworum, że „zwracanie się do niego ‘prezydencie’ podkreśla świętość jego powołania. Prezydent kworum diakonów jest jedną z zaledwie czterech osób w okręgu, które dzierżą klucze przewodniczenia. Dzięki tym kluczom on wraz ze swoimi doradcami będzie kierował kworum przez natchnienie od Pana”. Ten biskup rozumiał moc prezydiów kierowanych przez prezydenta, który posiada święte klucze kapłańskie i używa ich. (Zob. NiP 124:142–43).

Później zapytałem tego młodego mężczyznę, czy był gotowy, aby przewodniczyć tak wielkiemu kworum. Jego odpowiedź brzmiała: „Jestem stremowany. Nie wiem, co powinien robić prezydent kworum diakonów. Czy możesz mi powiedzieć, bracie?”

Powiedziałem mu, że ma u swego boku wspaniałą radę biskupią i doradców, którzy będą mu pomagać. Wiedziałem, że jego doradcy będą szanowali święte klucze do przewodniczenia, które posiadał.

Następnie zapytałem: „Czy przypuszczasz, że Pan powołałby cię na tak ważne powołanie, nie dając ci wskazówek?”

Zastanowił się i zapytał: „Gdzie je znajdę?”

Po krótkiej rozmowie zrozumiał, że wskazówki znajdzie w pismach świętych, w słowach żyjących proroków i w odpowiedziach na modlitwę. Postanowiliśmy rozpocząć poszukiwania odpowiedzi w pismach świętych i tam znaleźć opis obowiązków związanych z jego nowym powołaniem.

Otworzyliśmy Nauki i Przymierza rozdział 107., werset 85. Fragment ten mówi, że prezydent kworum diakonów zasiada w radzie z członkami swojego kworum i naucza ich obowiązków. Zwróciliśmy uwagę, że kworum nie jest klasą, ale radą młodych mężczyzn, którzy mają się nawzajem wzmacniać i oświecać pod kierownictwem prezydenta. Wyraziłem przekonanie, że będzie on wspaniałym prezydentem polegającym na natchnieniu od Pana i korzystającym ze swego świętego powołania w nauczaniu swych braci diakonów ich obowiązków.

Później zapytałem: „Wiedząc, że masz nauczać diakonów ich obowiązków, czy wiesz, jakie są te obowiązki?”

Ponownie otworzyliśmy pisma święte i znaleźliśmy:

  1. „Diakon jest wyznaczony, aby uważał na Kościół i był stałym sługą” (zob. NiP 84:111).

    Ponieważ rodzina jest podstawową jednostką Kościoła, najważniejszym miejscem, w którym posiadacz Kapłaństwa Aarona może wypełniać te obowiązki, jest jego własny dom. Zapewnia też służbę kapłańską swojemu ojcu i matce, kiedy przewodzą swojej rodzinie. Również dba o swych braci i siostry, kworum młodych mężczyzn i innych członków okręgu.

  2. Diakoni pomagają nauczycielom we wszystkich ich obowiązkach w Kościele, jeśli wymaga tego sytuacja (zob. NiP 20:57).

    Zwróciliśmy uwagę, że jeśli diakon ma pomagać wypełniać obowiązki nauczycielom, musi on je znać. Spojrzeliśmy do pism i szybko znaleźliśmy ponad tuzin obowiązków dla urzędu nauczyciela (zob. NiP 20: 53–59; 84:111). Jakże znamiennym doświadczeniem byłoby dla wszystkich młodych mężczyzn — oraz ich ojców i doradców — gdyby zrobili to, co zrobił ten młody mężczyzna: sięgnęli po pisma święte i poznali swoje obowiązki. Spodziewam się, że wielu z nas będzie zaskoczonych — i zainspirowanych — tym, co znajdzie. Broszura Obowiązek wobec Boga zawiera pomocne podsumowanie obowiązków Kapłaństwa Aarona i może być dobrym początkiem. Zachęcam was, abyście stale ją używali.

  3. Diakoni i nauczyciele są również po to, aby „napominać i nauczać oraz zapraszać wszystkich, aby przyszli do Chrystusa” (NiP 20: 59; zob. wersety 46 i 68 dla kapłanów).

    Wielu młodych mężczyzn sądzi, że ich doświadczenie misjonarskie rozpoczyna się, kiedy kończą 19 lat i jadą do Centrum Szkolenia Misjonarzy. Dowiadujemy się z pism świętych, że zaczyna się ono dużo wcześniej. Pan pragnie, aby każdy posiadacz Kapłaństwa Aarona zapraszał wszystkich, by przyszli do Chrystusa — poczynając od własnej rodziny.

Następnie — aby pomóc temu młodemu prezydentowi zrozumieć, że on i tylko on jest przewodniczącym urzędnikiem w kworum — zasugerowałem mu, by trzy razy przeczytał pierwszy obowiązek wyszczególniony w Naukach i Przymierzach rozdział 107:85. Przeczytał: „Przewodniczyć dwunastu diakonom”. Zapytałem: „Co tobie osobiście przekazuje Pan na temat twoich obowiązków jako prezydenta?”

„Cóż — powiedział — kilka rzeczy utkwiło mi w głowie, kiedy rozmawialiśmy. Myślę, że Niebiański Ojciec chce, żebym przewodniczył 12 diakonom. Jest nas tylko pięciu, którzy stale przychodzą i jeden, który przychodzi czasami. Jak więc mogę tego dokonać?”

Ja nigdy wcześniej nie interpretowałem tego fragmentu tak, jak on to zrobił, ale przecież to on dzierżył święte klucze, których ja nie miałem. Byłem nauczany przez 13-letniego prezydenta kworum diakonów o mocy objawienia, która przychodzi do posiadających święte klucze przewodniczenia, niezależnie od ich zdolności intelektualnych, pozycji czy wieku.

Odpowiedziałem: „Nie wiem. Co ty o tym myślisz?”

On powiedział: „Musimy wymyślić, jak sprawić, żeby ten jeden stale przychodził. Wiem, że jest dwóch innych, którzy powinni być w kworum, ale nie przychodzą i słabo ich znam. Może mógłbym zaprzyjaźnić się z jednym z nich, a moi doradcy popracują z pozostałymi dwoma. Jeśli wszyscy przyjdą, będzie nas siedmiu, lecz jak znajdziemy kolejnych pięciu?”

„Nie wiem — tak brzmiała moja odpowiedź — ale jeśli Ojciec Niebiański chce ich tam, to On to wie”.

„Więc potrzebujemy się pomodlić jako prezydium i dowiedzieć się, jak to zrobić”. Później zapytał: „Czy jestem odpowiedzialny za wszystkich chłopców w wieku diakonów w okręgu, nawet za tych, którzy nie są członkami?”

Z trwogą powiedziałem: „Z punktu widzenia Pana, czy twój biskup jest odpowiedzialny tylko za członków okręgu, czy za wszystkich, którzy żyją w jego granicach?”

Ten młody „dobry sługa” zrozumiał. Rozpoznał znaczenie roli każdego diakona, nauczyciela i kapłana, aby strzec Kościoła i zapraszać wszystkich, by przyszli do Chrystusa.

Kiedy myślę o wspaniałych młodych mężczyznach i kobietach w Kościele, moje myśli zwracają się do fragmentu z pism świętych — tego, który Moroni zacytował Józefowi Smithowi, mówiąc, „że to jeszcze się nie wypełniło, ale wkrótce nastąpi” (Józef Smith — Historia 1: 41). „A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, i wasi synowie i wasze córki prorokować będą […] wasi młodzieńcy będą mieli widzenia” (Ks. Joela 3:28).

Tym, co „utkwiło” w głowie tego młodego prezydenta, była wizja tego, czego Niebiański Ojciec pragnie dla jego kworum. To było objawienie, którego potrzebował, aby wzmocnić aktywnych członków swojego kworum, uratować tych, którzy zmagali się z przeciwnościami i zaprosić wszystkich, aby przyszli do Chrystusa. Tak zainspirowany poczynił plany, jak wykonać wolę Pana.

Pan nauczył tego młodego prezydenta, że kapłaństwo oznacza docieranie ze służbą do innych. Tak jak wyjaśnia nasz ukochany prorok, Prezydent Thomas S. Monson: „Kapłaństwo to nie tyle dar, co wezwanie do służby, przywilej, by podźwigać i okazja, by błogosławić życie innych” („Nasze święte zaufanie kapłańskie”, Liahona, maj 2006, 54).

Istotnie, służba jest fundamentem kapłaństwa — służba innym, której przykład dał Zbawiciel. Świadczę, że to jest Jego kapłaństwo, my jesteśmy Jego sługami. On pokazał wszystkim posiadaczom kapłaństwa, jak wiernie służyć w kapłaństwie.

Zachęcam każde prezydium kworum do studiowania i modlitwy, aby uczyć się, czego Pan oczekuje od naszego kworum, a później do wykonania tego. Rozważcie użycie broszury Obowiązek wobec Boga jako narzędzia pomocnego wam do nauczania członków waszego kworum ich obowiązków. Zachęcam każdego członka kworum do poparcia swojego prezydenta kworum i szukania u niego rady, kiedy uczycie się i w prawy sposób wypełniacie wszystkie wasze obowiązki kapłańskie. Zachęcam również każdego z nas, abyśmy postrzegali naszych wspaniałych młodych mężczyzn w sposób, w jaki widzi ich Pan — jako pełne mocy narzędzie do budowania i wzmacniania Jego królestwa tu i teraz.

Wy, wspaniali młodzi mężczyźni, dzierżycie Kapłaństwo Aarona przywrócone przez Jana Chrzciciela Józefowi Smithowi i Oliwierowi Cowdery niedaleko Harmony, w stanie Pensylwania. Wasze kapłaństwo zawiera święte klucze, które otwierają drzwi wszystkim dzieciom Ojca Niebiańskiego, aby przyszły do Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i naśladowały Go. Zapewniają to: „ewangelia pokuty i chrztu przez zanurzenie dla odpuszczenia grzechów”, cotygodniowy obrzęd sakramentu i „służba aniołów” (NiP 13: 1; Józef Smith — Historia 1:69). Jesteście prawdziwymi „sługami”, którzy muszą zawsze i wszędzie być godnymi, wiernymi posiadaczami kapłaństwa.

Dlaczego? Posłuchajcie słów naszej kochanej Rady Prezydenta Kościoła, skierowanych do każdego z was:

„Posiadasz upoważnienie do udzielania obrzędów Kapłaństwa Aarona. […] Wielce pobłogosławisz życie otaczających cię osób. […]

Ojciec Niebieski pokłada w Tobie wielką ufność, ma do Ciebie zaufanie i ma dla Ciebie ważną misję do wypełnienia” (Jak wypełniać mój Obowiązek wobec Boga: Dla posiadaczy Kapłaństwa Aarona [2010], str. 5).

Wiem, że te słowa są prawdziwe i modlę się, aby każdy z nas zdobył to świadectwo. Mówię te rzeczy w święte imię Tego, którego kapłaństwo dzierżymy, Jezusa Chrystusa, amen.