2011
Duch objawienia
Maj 2011 r.


Duch objawienia

Duch objawienia jest prawdziwy — on może działać i działa w naszym życiu, jak i w Kościele.

Elder David A. Bednar

Jestem wdzięczny za natchnienie, które towarzyszyło wyborowi hymnu, który usłyszymy po moim wystąpienie: „Have I Done Any Good?” (Czy zrobiłem coś dobrego?) (Hymns, nr 223). Zrozumiałem aluzję.

Chciałbym, abyście rozważyli dwa doświadczenia, które dotyczą większości z nas i są związane ze światłem.

Pierwsze doświadczenie to chwila, kiedy wchodzimy do ciemnego pokoju i włączamy światło. Pamiętacie, jak nagle jasna powódź światła wypełnia pokój i sprawia, że ciemność znika. To, co wcześniej było niewidoczne i niepewne, staje się jasne i rozpoznawalne. To doświadczenie charakteryzuje się natychmiastowym i intensywnym postrzeganiem światła.

Drugie doświadczenie to czas, kiedy obserwujemy, jak noc przeistacza się w poranek. Czy pamiętacie, jak powoli i niemal niedostrzegalnie na horyzoncie pojawia się światło? W przeciwieństwie do zapalania światła w ciemnym pokoju, światło wschodzącego słońca nie rozbłyska nagle. Raczej stopniowo i miarowo wzrasta intensywność światła, a ciemność nocy ustępuje miejsca blaskowi poranka. W końcu, na linii horyzontu pojawia się słońce. Lecz wizualny dowód nieuchronnie wstającego słońca jest widoczny na kilka godzin przed tym, jak słońce naprawdę pojawi się na horyzoncie. To doświadczenie charakteryzuje się subtelnym i stopniowym zauważeniem światła.

Dzięki tym dwóm zwyczajnym doświadczeniom możemy wiele nauczyć się na temat ducha objawienia. Modlę się, by Duch Święty natchnął i pouczył nas, kiedy teraz skupimy się na duchu objawienia i podstawowych wzorcach otrzymywania objawienia.

Duch objawienia

Objawienie to sposób komunikacji Boga z Jego dziećmi na ziemi i jedno z najwspanialszych błogosławieństw związanych z darem i stałym towarzystwem Ducha Świętego. Prorok Józef Smith nauczał: „Duch Święty jest objawicielem” i „żaden człowiek nie może otrzymać Ducha Świętego bez otrzymania objawienia” (Teachings of Presidents of the Church: Joseph Smith, [2007], str. 132).

Duch objawienia jest dostępny każdej osobie, która poprzez upoważnienie kapłańskie przyjmuje zbawienne obrzędy chrztu przez zanurzenie dla odpuszczenia grzechów i nałożenie rąk dla otrzymania daru Ducha Świętego — i która działa z wiarą, by wypełnić kapłańskie napomnienie, by „przyjąć Ducha Świętego”. To błogosławieństwo nie ogranicza się do przewodniczących władz Kościoła; przynależy ono i powinno być wykorzystywane w życiu każdego mężczyzny, każdej kobiety i dziecka, które osiąga wiek odpowiedzialności i zawiera święte przymierza. Szczere pragnienie i bycie godnym zaprasza do naszego życia ducha objawienia.

Józef Smith i Oliwier Cowdery zdobyli cenne doświadczenie związane z duchem objawienia, kiedy tłumaczyli Księgę Mormona. Bracia ci dowiedzieli się, że mogą uzyskać każdego rodzaju wiedzę konieczną do ukończenia tego dzieła, jeśli poproszą z wiarą i szczerością w sercu, wierząc, że otrzymają. I z czasem coraz lepiej rozumieli charakterystyczne działania ducha objawienia poprzez myśli i uczucia, które przychodzą do naszych umysłów i serc dzięki mocy Ducha Świętego. (Zob. NiP 8:1–2; 100:5–8). Jak pouczył ich Pan: „Oto jest to duch objawienia; oto duch, przez którego Mojżesz przeprowadził dzieci Izraela przez Morze Czerwone suchą nogą. Oto twój dar; pracuj nad nim” (NiP 8:3–4).

Podkreślam wyrażenie „pracuj nad nim” w odniesieniu do ducha objawienia. Pisma święte często opisują wpływ Ducha Świętego jako „cichy, łagodny” (I Ks. Królewska 19:12; 1 Nefi 17:45; zob. także 3 Nefi 11:3) oraz jako „głos o wielkiej łagodności” (Helaman 5:30). Jako że Duch szepcze do nas łagodnie i delikatnie, łatwo jest zrozumieć, dlaczego powinniśmy unikać niewłaściwych mediów, pornografii oraz szkodliwych, uzależniających substancji i zachowań. Te narzędzia przeciwnika mogą osłabić, a ostatecznie zniszczyć naszą zdolność rozpoznawania i odpowiadania na subtelne przesłania od Boga, przekazywane mocą Jego Ducha. Każdy z nas powinien poważnie zastanowić się i rozważyć w duchu modlitwy, w jaki sposób możemy odrzucić diabelskie pokusy i uczciwie „[pracować] nad tym” — nad duchem objawienia w naszym życiu osobistym i rodzinnym.

Wzorce objawienia

Objawienia przychodzą na różne sposoby, na przykład jako sny, wizje, rozmowy z niebiańskimi posłańcami oraz jako natchnienie. Niektóre objawienia przyjmowane są natychmiast i poruszają do głębi; inne rozpoznawane są stopniowo i subtelnie. Te dwa opisane przeze mnie doświadczenia związane ze światłem, pomagają nam lepiej zrozumieć dwa podstawowe wzorce objawienia.

Światło zapalone w ciemności jest jak szybkie, całkowite i natychmiastowe przyjęcie przesłania od Boga. Wielu z nas doświadczyło tego typu objawienia, kiedy otrzymywaliśmy odpowiedzi na szczere modlitwy lub otrzymywaliśmy potrzebne wskazówki czy ochronę — zgodnie z wolą Boga i w Jego czasie. Opisy takich natychmiastowych i intensywnych przekazów można znaleźć w pismach świętych, w historii Kościoła oraz we własnym życiu. Zaprawdę, takie niezwykłe cuda mają miejsce. Jednakże ten rodzaj objawienia należy raczej do dość rzadkich niż powszechnych.

Stopniowe pojawianie się światła podczas wschodu słońca jest jak otrzymywanie przesłania od Boga „słowo po słowie, przykazanie po przykazaniu” (2 Nefi 28:30). Najczęściej objawienie przychodzi stopniowo w małych porcjach i jest nam dawane zgodnie z naszym pragnieniem, godnością i przygotowaniem. Takie wiadomości od Ojca Niebieskiego osiadają stopniowo i delikatnie „na [naszej duszy] niczym rosa z nieba” (NiP 121:45). Ten rodzaj objawienia należy raczej do tych bardziej powszechnych niż rzadkich i widoczny jest w doświadczeniach Nefiego, kiedy kilkakrotnie i na różne sposoby próbował zdobyć mosiężne płyty od Labana, zanim mu się to udało (zob. 1 Nefi 3–4). Ostatecznie Duch zaprowadził go do Jerozolimy, a on „nie [wiedział] przed czasem, co [ma] uczynić” (1 Nefi 4:6). Również nie w jednej chwili dowiedział się, jak zbudować statek w nieznany mu wcześniej sposób; było raczej tak, że Pan pokazywał Nefiemu „od czasu do czasu, jak [miał] budować statek” (1 Nefi 18:1).

Zarówno historia Kościoła, jak i nasze osobiste życie pełne są przykładów tego, jak Pan daje objawienie „słowo po słowie, przykazanie po przykazaniu”. Na przykład, fundamentalne prawdy przywróconej ewangelii nie zostały przekazane Prorokowi Józefowi Smithowi w jednej chwili w Świętym Lasku. Te bezcenne skarby były objawiane w uzasadnionych okolicznościach i we właściwym czasie.

Prezydent Joseph F. Smith wyjaśnił, w jaki sposób ten wzorzec objawienia pojawił się w jego życiu. „Będąc chłopcem, […] często […] prosiłem Pana, aby pokazał mi jakieś cudowne rzeczy, abym mógł otrzymać świadectwo. Jednak Pan ukrył przede mną cuda, a pokazał mi prawdę, wiersz za wierszem, pojęcie za pojęciem […], aż sprawił, że poznałem prawdę od czubka głowy do pięt, aż całkowicie wyzbyłem się wszelkich wątpliwości i strachu. Aby to osiągnąć, nie musiał zsyłać z niebios anioła ani przemawiać głosem archanielskiej trąby. Moje świadectwo przyszło poprzez ciche i spokojne podszepty Ducha żyjącego Boga. I dzięki tej zasadzie i mocy da On wszystkim dzieciom ludzkim wiedzę o prawdzie, która pozostanie z nimi, a to sprawi, że poznają prawdę, tak jak zna ją Bóg, i będą czynić wolę Ojca, tak jak czyni ją Chrystus. A żadna miara cudownych przejawów nigdy tego nie osiągnie” (w: Conference Report, kwiec. 1900, str. 40–41).

Jako członkowie Kościoła mamy tak wielką skłonność do podkreślania cudownych i pełnych dramatyzmu przejawów duchowych, że możemy nie doceniać, a nawet przeoczyć normalne sposoby wykonywania przez Ducha Świętego Jego dzieł. Sam fakt, że sposoby na otrzymywanie niewielkich i stopniowych wrażeń duchowych — które z czasem i w sumie tworzą upragnioną odpowiedź czy potrzebną wskazówkę — są „tak proste” (1 Nefi 17:41), może sprawić, że będziemy „patrzyli poza cel” Jakub 4:14).

Rozmawiałem z wieloma osobami, które kwestionują siłę swojego osobistego świadectwa i zbyt nisko cenią swoje duchowe zdolności, ponieważ nie otrzymują częstych, cudownych bądź silnych znaków duchowych. Być może, kiedy zastanawiamy się nad doświadczeniami Józefa w Świętym Lesie, Saula na drodze do Damaszku i Almy Młodszego, zaczynamy wierzyć, że jest z nami coś nie w porządku albo że czegoś nam brakuje, skoro nie ma w naszym życiu tych dobrze znanych i rzucających się w oczy doświadczeń duchowych. Jeśli macie podobne myśli lub wątpliwości, wiedzcie, proszę, że jesteście zupełnie normalni. Po prostu nadal idźcie drogą posłuszeństwa, mając wiarę w Zbawiciela. A kiedy będziecie tak czynić, „nie [możecie] pobłądzić” (NiP 80:3).

Prezydent Joseph F. Smith radził: „Pokażcie mi Świętych w Dniach Ostatnich, którzy muszą karmić się cudami, znakami i wizjami, aby móc trwać w Kościele, a ja pokażę wam członków, […] którzy nie cieszą się dobrą opinią w oczach Boga i którzy chodzą po śliskich ścieżkach. To nie cudowne znaki są tym, co ma nas umacniać w prawdzie, lecz pokora i wierne posłuszeństwo przykazaniom i prawom Bożym” (w: Conference Report, kwiec. 1900, str. 40).

Inne powszechne doświadczenie związane ze światłem pomaga nam dowiedzieć się więcej na temat wzoru objawienia zdobywanego „słowo po słowie, przykazanie po przykazaniu”. Czasami podczas wschodu słońca poranek jest pochmurny lub mglisty. Z powodu takich warunków pogodowych dostrzeżenie światła jest trudniejsze, a rozpoznanie dokładnej chwili pojawienia się słońca nad horyzontem jest niemożliwe. Niemniej podczas takich poranków mamy wystarczającą ilość światła, by rozpoznać, że zaczął się nowy dzień i by zająć się swoimi sprawami.

W podobny sposób wiele razy otrzymujemy objawienie, nie rozpoznając dokładnie, w jaki sposób lub kiedy je otrzymaliśmy. Zasadę tę ilustruje pewien ważny epizod z historii Kościoła.

Wiosną 1829 roku, Oliwier Cowdery był nauczycielem w szkole, w Palmyrze, w stanie Nowy Jork. Kiedy Oliwier dowiedział się o Józefie Smithie i pracy nad tłumaczeniem Księgi Mormona, poczuł, że musi zaproponować młodemu prorokowi swą pomoc. W wyniku tego udał się do Harmony, w Pensylwanii, i został skrybą Józefa. Czas jego przybycia i zaoferowana pomoc były niezwykle istotne dla ukazania się Księgi Mormona.

Zbawiciel później objawił Oliwierowi, że gdy tylko ten modlił się o kierownictwo, otrzymywał wskazówki od Ducha Pana. „Gdyby tak nie było” — powiedział Pan — „nie doszedłbyś do miejsca, gdzie teraz jesteś. Oto wiesz, żeś mnie pytał i oświeciłem twój umysł; a teraz powiem ci rzeczy, abyś wiedział, że oświecił cię Duch prawdy” (NiP 6:14–15).

A zatem Oliwier otrzymał objawienie poprzez Proroka Józefa Smitha informujące go, że otrzymywał objawienia. Najwidoczniej, Oliwier nie rozpoznał tego, w jaki sposób i kiedy otrzymywał wskazówki od Boga i potrzebował tego pouczenia, aby zwiększyło się jego zrozumienie na temat ducha objawienia. W istocie, Oliwier kroczył w takim świetle, jakie jest w czasie wschodu słońca w pochmurny poranek.

Podczas wielu niewiadomych i wyzwań, z jakimi spotykamy się w naszym życiu, Bóg wymaga od nas, abyśmy robili to, co jest w naszej mocy, abyśmy działali, a nie podlegali działaniu (zob. 2 Nefi 2:26), i ufali Mu. Być może, nie widzimy aniołów, nie słyszymy niebiańskich głosów ani nie mamy dojmujących odczuć duchowych. Często idziemy naprzód, mając nadzieję i modląc się — lecz bez całkowitej pewności, że działamy zgodnie z wolą Boga. Kiedy jednak szanujemy nasze przymierza i przestrzegamy przykazań, kiedy coraz konsekwentniej staramy się czynić dobro i stawać się lepszymi, możemy iść, mając pewność, że Bóg pokieruje naszymi krokami. I możemy mówić, mając pewność, że Bóg natchnie wypowiadane przez nas słowa. Takie jest po części znaczenie fragmentu z pism świętych, który mówi: „Wówczas wasza pewność siebie wzmocni się w obecności Boga” (NiP 121:45).

Kiedy będziecie we właściwy sposób starać się o ducha objawienia i stosować się do niego, obiecuję wam, że będziecie „[postępować] w światłości Pana” (Ks. Izajasza 2:5; 2 Nefi 12:5). Czasami duch objawienia będzie działał w sposób natychmiastowy i intensywny, innymi razy — subtelnie i stopniowo, a czasami tak delikatnie, że trudno wam będzie świadomie go rozpoznać. Lecz bez względu na to, w jaki sposób przyjdzie to błogosławieństwo, światło, jakie ze sobą przyniesie, oświetli i wzmocni wasze dusze, rozświetli wasze zrozumienie (zob. Alma 5:7; Alma 32:28) oraz pokieruje i ochroni was i wasze rodziny.

Składam apostolskie świadectwo, że Ojciec i Syn żyją. Duch objawienia jest prawdziwy — on może działać i działa w naszym życiu, jak i w Kościele Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. O tych prawdach świadczę w święte imię Pana Jezusa Chrystusa, amen.