2022
Zawój zamiast popiołu: Uzdrawiająca ścieżka wybaczenia
Listopad 2022 r.


10:7

Zawój zamiast popiołu: Uzdrawiająca ścieżka wybaczenia

Życie w taki sposób, że dajemy zawój zamiast popiołu naszego życia, jest aktem wiary, który odwzorowuje przykład Zbawiciela.

Księga Samuela zawiera mniej znaną historię Dawida, przyszłego króla Izraela, i kobiety o imieniu Abigail.

Po śmierci Samuela Dawid i jego ludzie odeszli od króla Saula, który chciał odebrać życie Dawidowi. Opiekowali się stadami i sługami zamożnego, lecz podłego człowieka o imieniu Nabal. Dawid posłał 10 swoich ludzi, aby pozdrowili Nabala i poprosili o potrzebne jedzenie i zapasy.

Nabal obraził się, słysząc prośbę Dawida, i odprawił jego ludzi z pustymi rękami.

Zgorszony Dawid przygotował swoich ludzi, aby sprzeciwili się Nabalowi i jego domostwu, mówiąc: „On odpłacił mi złym za dobre”1. Pewien sługa powiedział Abigail, żonie Nabala, o tym, że jej mąż źle potraktował ludzi Dawida. Abigail szybko zebrała potrzebne jedzenie i zapasy i zainterweniowała.

Gdy Abigail go spotkała, „padła przed Dawidem twarzą ku ziemi, składając mu pokłon.

Następnie, rzuciwszy mu się do nóg, rzekła: Moja to wina, mój panie! […]

Oto teraz […] powstrzymał Pan od przelewu krwi i od ratowania siebie swoją własną ręką […].

Niechaj tedy ten dar, który przyniosła twoja służebnica mojemu panu, oddany będzie sługom […].

Przebacz winę twojej służebnicy […].

I rzekł Dawid do Abigail: Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który cię wysłał dzisiaj na spotkanie ze mną.

I błogosławiona twoja roztropność, i błogosławionaś ty, że powstrzymałaś mnie dzisiaj od przelewu krwi i ratowania siebie swoją własną ręką […].

I przyjął Dawid z jej ręki wszystko, co dla niego przywiozła, do niej samej zaś rzekł: Idź w pokoju do swojego domu: […] wysłuchałem twojej prośby i odniosłem się do ciebie życzliwie”2.

Oboje odeszli w pokoju.

W tej historii Abigail może być postrzegana jako pełen mocy symbol Jezusa Chrystusa3, który poprzez Swoją zadość czyniącą ofiarę może uwolnić nas od grzechu i ciężaru walczącego serca oraz zapewnić nam pożywienie, którego potrzebujemy4.

Tak jak Abigail chciała wziąć na siebie grzech Nabala, tak i Zbawiciel — w niepojęty sposób — wziął na siebie nasze grzechy i grzechy tych, którzy nas zranili lub obrazili5. W Getsemane i na krzyżu przejął te grzechy. Umożliwił nam odcięcie się od mściwego serca. Ta „droga” to wybaczanie — co może być jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobimy, i jedną z najbardziej boskich rzeczy, jakich kiedykolwiek doświadczymy. Na ścieżce wybaczenia zadość czyniąca moc Jezusa Chrystusa może wpłynąć do naszego życia i zacząć uzdrawiać głębokie szczeliny serca i duszy.

Prezydent Russell M. Nelson nauczał, że Zbawiciel oferuje nam możliwość wybaczenia:

„Dzięki Jego nieskończonemu Zadośćuczynieniu możecie wybaczać tym, którzy was zranili i którzy być może nigdy nie wezmą na siebie odpowiedzialności za wyrządzoną wam krzywdę.

Zazwyczaj łatwo jest wybaczyć temu, kto szczerze i pokornie prosi o wasze wybaczenie. Jednakże Zbawiciel da wam zdolność do wybaczania każdemu, kto was niewłaściwie potraktował. Wówczas ich bolesne działania nie będą już dłużej toczyć waszej duszy”6.

Przyniesienie przez Abigail obfitego jedzenia i zapasów może nauczyć nas, że Zbawiciel oferuje osobom skrzywdzonym i zranionym pożywienie i pomoc, których potrzebują, aby zostali uleczeni i uzdrowieni7. Nie musimy sami radzić sobie z konsekwencjami działań innych ludzi; my także możemy zostać uzdrowieni i dać szansę na ocalenie od ciężaru walczącego serca i wszelkich działań, które mogą nastąpić później.

Pan powiedział: „Ja, Pan, przebaczę, komu będę chciał przebaczyć, ale od was wymaga się, abyście przebaczyli wszystkim ludziom”8. Pan wymaga od nas, abyśmy wybaczali dla własnego dobra9. Nie prosi nas jednak, abyśmy czynili to bez Jego pomocy, Jego miłości, Jego zrozumienia. Poprzez nasze przymierza zawarte z Panem każdy z nas może otrzymać wzmacniającą moc, przewodnictwo i pomoc, których potrzebujemy, tak aby wybaczyć i uzyskać wybaczenie.

Wiedzcie, proszę, że przebaczanie komuś nie oznacza zezwolenia na dalsze ranienie. „Możemy pracować nad przebaczaniem komuś i nadal czuć natchnienie od Ducha, aby trzymać się z dala od tej osoby”10.

Tak jak Abigail pomogła Dawidowi nie doznawać „[wyrzutów sumienia]”11, a otrzymać potrzebną pomoc, tak Zbawiciel pomoże wam. On was kocha i spotyka na waszej ścieżce, niosąc „[uzdrowienie] na swoich skrzydłach”12. On pragnie waszego spokoju.

Osobiście byłam świadkiem cudu, kiedy Chrystus uzdrowił moje walczące serce. Za zgodą mego ojca pragnę opowiedzieć, że dorastałam w domu, w którym nie zawsze czułam się bezpieczna z powodu emocjonalnego i słownego niewłaściwego traktowania. W młodości oburzałam się na mojego ojca, nie znosiłam go i czułam w sercu gniew w wyniku tego bólu.

Z biegiem lat, kiedy starałam się znaleźć spokój i uzdrowienie na tej ścieżce wybaczenia, uświadomiłam sobie w doniosły sposób, że ten sam Syn Boga, który zadośćuczynił za moje grzechy, jest tym samym Odkupicielem, który zbawi również tych, którzy głęboko mnie zranili. Nie mogłam prawdziwie uwierzyć w pierwszą prawdę, nie wierząc w drugą.

Kiedy moja miłość do Zbawiciela wzrosła, moje pragnienie zastąpienia bólu i gniewu Jego uzdrawiającym balsamem też się zwiększyło. Był to wieloletni proces, który wymagał odwagi, odsłonięcia się, wytrwałości i nauczenia, jak zaufać boskiej mocy Zbawiciela, która zbawia i uzdrawia. Nadal mam pracę do wykonania, ale moje serce nie jest już na ścieżce wojennej. Otrzymałam „serce nowe”13 — to serce, które poczuło głęboką i trwałą miłość osobistego Zbawiciela, który był obok mnie, który delikatnie i cierpliwie poprowadził mnie do lepszego miejsca, który płakał ze mną i rozumiał mój smutek.

Pan zesłał mi błogosławieństwa kompensacyjne, tak jak Dawidowi, któremu Abigail przyniosła to, czego potrzebował. Zesłał do mojego życia mentorów. A najsłodsza i najbardziej przemieniająca była i jest moja relacja z moim Ojcem Niebieskim. Dzięki Niemu z wdzięcznością poznałam łagodną, dającą ochronę i pełną przewodnictwa miłość doskonałego Ojca.

Starszy Richard G. Scott powiedział: „Nie możecie wymazać tego, co się stało, ale możecie wybaczyć14. Wybaczenie leczy straszliwe, głębokie rany, albowiem sprawia, że miłość Boga oczyszcza wasze serce i umysł z trucizny nienawiści. Uwalnia waszą świadomość od pragnienia odwetu. Daje miejsce na oczyszczenie, uzdrowienie i przywrócenie miłości Pana”15.

Mój ziemski ojciec również doświadczył w ostatnich latach cudownej przemiany serca i zwrócił się do Pana — jest to coś, czego nie oczekiwałam w tym życiu. Dla mnie to kolejne świadectwo o pełnej i przemieniającej mocy Jezusa Chrystusa.

Wiem, że jest On w stanie uzdrowić grzesznika i tych, wobec których zgrzeszono. On jest Zbawicielem i Odkupicielem świata, który złożył Swoje życie, abyśmy mogli ponownie żyć. Powiedział: „Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym [uleczył zranione serca], ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność16.

Wszystkim, którzy są załamani, zniewoleni, uciśnieni i być może zaślepieni bólem lub grzechem, On oferuje uzdrowienie, wyleczenie i wyzwolenie. Świadczę, że to uzdrowienie i powrót do pełni sił, które On oferuje, są realne. Czas uzdrowienia jest indywidualny, i nie możemy oceniać innej osoby pod tym względem. Ważne jest, abyśmy znaleźli niezbędny czas na uzdrowienie, i byli sami dla siebie życzliwi. Zbawiciel jest zawsze miłosierny i uważny, i jest gotów zapewnić nam pomoc, której potrzebujemy17.

Na ścieżce wybaczenia i uzdrowienia znajduje się wybór, aby nie utrwalać niezdrowych wzorców czy relacji w naszych rodzinach czy gdziekolwiek indziej. Wszystkim, którzy wywierają na nas wpływ, możemy okazywać życzliwość w zamian za okrucieństwo, miłość za nienawiść, delikatność za szorstkość, bezpieczeństwo za zagrożenie i spokój za spory.

Udzielanie tego, czego nam odmówiono, to pełna mocy część boskiego uzdrowienia, która jest możliwa dzięki wierze w Jezusa Chrystusa. Życie w taki sposób, że dajemy, jak powiedział Izajasz, zawój zamiast popiołu naszego życia18, jest aktem wiary, który odwzorowuje największy przykład Zbawiciela, który wycierpiał wszystko, aby pomóc wszystkim.

Józef z Egiptu żył w popiele. Był nienawidzony przez swoich braci, zdradzony, sprzedany do niewoli, niesłusznie uwięziony i zapomniany przez kogoś, kto obiecał mu pomóc. Jednak ufał Panu. „Pan był z Józefem”19, i poświęcił swoje próby dla własnego błogosławieństwa i rozwoju — i dla ocalenia swojej rodziny i całego Egiptu.

Kiedy Józef spotkał swoich braci jako wielki przywódca w Egipcie, jego wybaczenie i oczyszczenie przejawiało się w łaskawych słowach, które wypowiedział:

„Lecz teraz nie trapcie się ani nie róbcie sobie wyrzutów, żeście mnie tu sprzedali, gdyż Bóg wysłał mnie przed wami, aby was zachować przy życiu […].

Tak więc nie wyście mnie tu posłali, ale Bóg”20.

Poprzez Zbawiciela życie Józefa stało się „zawojem zamiast popiołu”21.

Kevin J. Worthen, rektor BYU, powiedział, że Bóg „może sprawić, że dobro będzie wynikiem […] nie tylko naszych sukcesów, ale także naszych porażek i porażek innych, które powodują ból. Bóg jest tak dobry i potężny”22.

Świadczę, że najwspanialszym przykładem miłości i wybaczenia jest przykład naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, który w obliczu goryczy agonii powiedział: „Ojcze, odpuść im; bo nie wiedzą, co czynią”23.

Wiem, że nasz Ojciec w Niebie pragnie dobroci i nadziei dla każdego ze Swoich dzieci. W Księdze Jeremiasza czytamy: „Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was — mówi Pan — myśli o pokoju”24.

Jezus Chrystus jest waszym osobistym Mesjaszem, kochającym Odkupicielem i Zbawicielem, który zna błagania waszych serc. Pragnie waszego uzdrowienia i szczęścia. On was kocha. Płacze z wami w waszych smutkach i raduje się, że może was uzdrowić. Modlę się, abyśmy nabrali otuchy i chwycili Jego pełną miłości rękę, która jest zawsze wyciągnięta25, kiedy kroczymy uzdrawiającą ścieżką przebaczenia, w imię Jezusa Chrystusa, amen.