2009
Proście, szukajcie, pukajcie
Listopad 2009 r.


Proście, szukajcie, pukajcie

Każdy Święty w Dniach Ostatnich może być godny osobistego objawienia.

Elder Russell M. Nelson

Moi umiłowani bracia i siostry, jestem bardzo wdzięczny za każdego z was. Jestem również wdzięczny za cud współczesnej komunikacji, dzięki któremu ta konferencja dociera do milionów ludzi na całym świecie.

Nowoczesna technologia pozwala nam też szybko wymieniać się informacjami za pośrednictwem bezprzewodowych telefonów. Niedawno razem z Wendy wypełnialiśmy swoje zadania na innym kontynencie, kiedy dowiedzieliśmy się, że w rodzinie pojawiło się nowe dziecko. Dowiedzieliśmy się o tym w kilka minut po jego narodzinach na drugim końcu świata.

Jeszcze bardziej niż współczesna technologia zadziwia możliwość uzyskiwania przez nas informacji bezpośrednio z nieba, bez żadnych urządzeń, oprogramowania czy miesięcznych opłat. To jeden z najwspanialszych darów, jakie Pan zaofiarował śmiertelnikom. To On wielkodusznie zaprasza: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”1.

Ta ponadczasowa oferta zapewnienia osobistych objawień jest skierowana do wszystkich Jego dzieci. Jest niemal zbyt dobra, by mogła być prawdziwa. Ale to prawda! Otrzymuję te niebiańskie podpowiedzi i odpowiadam na nie. Nauczyłem się też, że zawsze muszę być przygotowany, by je otrzymać.

Wiele lat temu, kiedy byłem pochłonięty zadaniem przygotowania przemówienia na konferencję generalną, pewnej nocy obudziłem się ze snu, a w głowie miałem wyraźną koncepcję. Natychmiast sięgnąłem po ołówek i papier, które miałem blisko łóżka i zacząłem pisać tak szybko, jak mogłem. Poszedłem z powrotem spać, wiedząc, że udało mi się uchwycić tę niesamowitą sugestię. Następnego ranka popatrzyłem na kartkę papieru i, ku swemu rozczarowaniu, odkryłem, że moje pismo było kompletnie nieczytelne! Nadal trzymam ołówek i papier przy łóżku, ale teraz piszę już staranniej.

Aby uzyskać dostęp do informacji z nieba, musimy najpierw mieć silną wiarę i głębokie pragnienie. Musimy „prosić w szczerości serca, z prawdziwym zamiarem, mając wiarę w Chrystusa”2. „Prawdziwy zamiar” oznacza, że prawdziwie zamierzamy postąpić zgodnie z otrzymaną boską wskazówką.

Kolejnym wymogiem jest, abyśmy wnikliwie przestudiowali dany problem. Tę prawdę przekazano przywódcom przywróconego Kościoła, kiedy dopiero uczyli się, jak uzyskiwać osobiste objawienia. Pan pouczał ich: „Ale oto mówię ci, że musisz to rozpatrzyć w umyśle; potem pytać mnie, czy jest to właściwe, a jeżeli tak, wówczas sprawię, że doznasz palącego uczucia w piersi i uczujesz, że jest to słuszne”3.

Część bycia przygotowanym polega na poznaniu i przestrzeganiu stosownych nauk Pana. Niektóre z Jego ponadczasowych prawd mają powszechne zastosowanie, na przykład przykazania: nie kradnij, nie zabijaj czy nie dawaj fałszywego świadectwa. Inne nauki czy przykazania również są ogólne, na przykład te dotyczące Sabatu, sakramentu, chrztu i konfirmacji.

Niektóre objawienia zostały dane w wyjątkowych sytuacjach, na przykład budowa arki przez Noego czy konieczność, by tacy prorocy jak Mojżesz, Lehi i Brigham powiedli swych wyznawców w pełną trudów drogę. Dawno ustanowiony boski wzór nauczania Jego dzieci poprzez rady proroków daje pewność, że będzie On błogosławił każdego z proroków oraz tych, którzy słuchają proroczych rad.

Pragnienie podążania za prorokiem wymaga wiele wysiłku, ponieważ naturalny człowiek wie bardzo niewiele o Bogu, a jeszcze mniej o Jego proroku. Paweł napisał, że „człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać”4. Przemiana z naturalnego człowieka w oddanego ucznia to wielka rzecz5.

Kolejny prorok nauczał, że „naturalny człowiek, człowiek żyjący bez wpływu Świętego Ducha, jest wrogiem Boga, był nim od upadku Adama i pozostanie nim na zawsze, jeśli nie podda się wpływowi Świętego Ducha i nie odsunie tego, co jest w nim naturalne, stając się świętym poprzez zadośćuczynienie Chrystusa Pana, i będzie jak dziecko, uległy, łagodny, pokorny, cierpliwy, pełen miłości, skłonny do poddania się wszystkiemu, co Pan uważa za stosowne mu wyznaczyć, tak jak dziecko poddaje się woli ojca”6.

Niedawno obserwowałem taką przemianę w człowieku, którego poznałem około 10 lat temu. Przyszedł na konferencję palika, podczas której jego syn został poparty jako członek nowego prezydium palika. Ten ojciec nie był członkiem Kościoła. Po wyświęceniu syna objąłem jego ojca i pogratulowałem mu tak cudownego syna. Potem śmiało oświadczyłem: „Nadejdzie chwila, kiedy będziesz chciał, aby ten syn został zapieczętowany do ciebie i twojej żony w świętej świątyni. A kiedy ten dzień nadejdzie, będę zaszczycony, by dokonać dla was tego zapieczętowania”.

Przez kolejne dziesięć lat nie widziałem tego człowieka. Sześć tygodni temu przyszedł do mojego biura razem ze swoją żoną. Przywitał się ze mną ciepło i przypomniał, jak zdumiało go moje wcześniejsze zaproszenie. Niewiele zrobił w tej sprawie aż do czasu, kiedy zaczął tracić słuch. Uświadomił sobie wówczas, że jego ciało się zmienia, a jego czas na ziemi nie jest nieograniczony. Z czasem zupełnie przestał słyszeć. W tym samym okresie nawrócił się i przyłączył do Kościoła.

Podczas naszego spotkania opowiedział o swojej całkowitej przemianie: „Musiałem stracić słuch, zanim mogłem pojąć wielką wagę twojego przesłania. Wtedy zrozumiałem, jak bardzo zależy mi na tym, by moi bliscy byli do mnie zapieczętowani. Teraz jestem tego godny i na to przygotowany. Czy mogę cię prosić, byś dokonał zapieczętowania?”7 Uczyniłem to przepełniony głęboką wdzięcznością do Boga.

Kiedy dochodzi do takiego nawrócenia, może nastąpić dalsze duchowe doskonalenie. Osobiste objawienie można rozwinąć, aż stanie się narzędziem duchowego rozróżnienia. Rozróżniać znaczy odróżniać, rozdzielać lub rozpoznawać8. Dar duchowego rozróżnienia to dar nadprzyrodzony9. Umożliwia członkom Kościoła widzenie rzeczy, których nie widać i odczuwanie tego, czego nie można dotknąć.

Biskupi mogą korzystać z tego daru, kiedy stają przed zadaniem wyszukania biednych i troszczenia się o potrzebujących. Dzięki temu darowi siostry mogą oceniać światowe trendy i wykrywać te, które mimo swej popularności są płytkie, a nawet niebezpieczne. Członkowie mogą rozróżniać między rzeczami, które są krzykliwe i ulotne, a tymi, których skutki są podniosłe i trwałe.

Rozróżnienie było widoczne w ważnych naukach danych dawno temu przez Prezydenta Johna Taylora10. Nauczał prezydentów palików, biskupów i innych: „Prawem osób piastujących [te pozycje] jest uzyskanie słowa Bożego, dotyczącego obowiązków ich prezydiów, aby mogli skuteczniej realizować Jego święte cele. Żadne z powołań i pozycji w kapłaństwie nie zostały dane dla osobistych korzyści, zysku czy sławy tych, którzy je zajmują, lecz jedynie dla wypełnienia celów naszego Ojca w Niebie oraz budowy królestwa Boga na ziemi. Staramy się zrozumieć wolę Boga, a następnie ją wypełnić i dopilnować, by była wypełniana przez tych, nad którymi mamy pieczę”11.

Aby każdy z was mógł otrzymać objawienie odpowiadające waszym osobistym potrzebom i obowiązkom, musi spełnić określone warunki. Pan prosi, abyście rozwinęli „[wiarę, nadzieję], miłosierdzie i miłość, z uwagą skierowaną jedynie na chwałę Boga”. Wówczas, mając pewną „wiarę, cnotę, wiedzę, wstrzemięźliwość, cierpliwość, braterską łagodność, bogobojność, miłosierdzie, pokorę i pilność”, możecie prosić, a będzie wam dane, pukać, a będzie wam otworzone12.

Objawienie od Boga stoi zawsze w zgodzie z Jego wiecznym prawem. Nigdy nie jest sprzeczne z doktryną. Wspomaga je właściwy szacunek do Boga. Pan dał następujące instrukcje:

„Ja, Pan, litościw i łaskaw jestem tym, co mają bojaźń przede mną, a raduje mnie uczcić tych, co mi służą w prawości i prawdzie do końca.

Wielką będzie ich nagroda, i wieczną będzie ich chwała.

I im objawię wszystkie tajemnice [i] […] upodobanie mej woli we wszystkim, co tyczy mego królestwa”13.

Objawienie nie musi przyjść w całości. Może narastać. „Tak mówi Pan Bóg: Dam ludziom słowo po słowie, przykazanie po przykazaniu, trochę tu i trochę tam, i błogosławieni będą ci, którzy słuchają moich przykazań i nadstawiają ucha, aby usłyszeć Moje rady, albowiem zdobędą oni mądrość. Temu, kto przyjmuje, dam więcej”14. Cierpliwość i wytrwałość są częścią naszego wiecznego postępu.

Prorocy opisali, co czuli w chwili otrzymywania objawienia. Józef Smith i Oliwier Cowdery powiedzieli: „Zdjęta została zasłona z umysłów naszych i otwarły się oczy naszego zrozumienia”15. Prezydent Joseph F. Smith napisał: „Gdy tak rozmyślałem nad tymi sprawami, co są zapisane, oczy mego zrozumienia otwarły się, a Duch Pański spoczął na mnie”16.

Każdy Święty w Dniach Ostatnich może być godny osobistego objawienia. Zaproszenie, by prosić, szukać i pukać, aby otrzymać boskie wskazówki, istnieje, ponieważ Bóg żyje, a Jezus jest żyjącym Chrystusem. Istnieje, ponieważ to jest Jego żyjący Kościół17. Jesteśmy błogosławieni, gdyż Prezydent Thomas S. Monson jest Jego żyjącym prorokiem w dzisiejszych czasach. Modlę się, abyśmy wysłuchali i postąpili zgodnie z jego proroczymi radami, w imię Jezusa Chrystusa, amen.

PRZYPISY

  1. Ew. Mateusza 7:7; Ew. Łukasza 11:9; kursywa dodana; zob. także 3 Nefi 14:7; Tłumaczenie Józefa Smitha, Ew. Mateusza 7:12.

  2. Moroni 10:4.

  3. NiP 9:8.

  4. I List do Koryntian 2:14.

  5. Zob. Mosjasz 5:2; Alma 5:12–14.

  6. Mosjasz 3:19.

  7. Takie nawrócenia są pełne. John Newton (1725–1807), na przykład, odmienił swe życie i z handlarza niewolnikami stał się oddanym uczniem Pana, podsumowując swe nawrócenie napisał: „Zadziwiająca łaska! (jak słodko to brzmi!) /co uratowała marnego, jak ja! /Kiedyś byłem zagubiony, lecz odnalazłem się, /byłem ślepy, lecz teraz widzę” („Amazing Grace”, w Olney Hymns, [1779], nr 41).

  8. Angielskie słowo discern (rozróżniać) pochodzi od łacińskiego discernere, oznaczającego „rozdzielać lub rozróżniać między”. Łaciński przedrostek dis oznacza „rozłączać”, a rdzeń cernere „przesiewać”. Zob. Meriam-Webster’s Collegiate Dictionary, 11 wyd. (2003), hasło „discern”.

  9. Zob. NiP 46:23, 26–27.

  10. Po śmierci Prezydenta Brighama Younga w 1877 roku sprawami Kościoła zarządzało Kworum Dwunastu Apostołów. Panowanie Apostolskie trwało do roku 1880, kiedy to nastąpiła reorganizacja Rady Prezydenta Kościoła. John Taylor był Prezydentem Kworum Dwunastu, kiedy 23 kwietnia 1878 roku otrzymano tę radę.

  11. W: James R. Clark, zebr., Messages of the First Presidency of The Church of Jesus Christ of Latter-day Saints, 6 tomów, (1965–75), 2:307.

  12. NiP 4:5–6; kursywa dodana; zob. także werset 7.

  13. NiP 76:5–7.

  14. 2 Nefi 28:30.

  15. NiP 110:1.

  16. NiP 138:11. Potem przyszło objawienie o nauczaniu ewangelii tych, którzy zmarli, nie mając możliwości wysłuchania ewangelii w życiu doczesnym (zob. wersety 29–37).

  17. Zob. NiP 1:30.