2010
Gdy znów się spotykamy
Listopad 2010 r.


Gdy znów się spotykamy

Służba misjonarska jest obowiązkiem kapłańskim, którego wypełnienia Pan od nas oczekuje, jako że otrzymaliśmy tak wiele.

Obraz
President Thomas S. Monson

Moi umiłowani bracia i siostry, witamy was na konferencji generalnej, która jest wysłuchiwana i oglądana na całym świecie dzięki zastosowaniu różnorodnych środków przekazu. Wyrażamy naszą wdzięczność wszystkim tym, którzy mają udział w jakże złożonym organizowaniu tego doniosłego przedsięwzięcia.

Od chwili kiedy widzieliśmy się ostatnio w kwietniu, praca Kościoła postępuje do przodu bez przeszkód. Miałem przywilej poświęcenia czterech nowych świątyń. W towarzystwie moich doradców oraz innych przedstawicieli Władz Naczelnych, podróżowałem do Gila Valley w Arizonie; do Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej; do Cebu City na Filipinach i do Kijowa na Ukrainie. Świątynie w każdym z tych miejsc są niezwykle piękne. Każda błogosławi życie naszych członków i wywiera dobry wpływ na ludzi spoza naszego wyznania.

Wieczorem, przed poświęceniem każdej świątyni mieliśmy przywilej oglądania uroczystości kulturalnej, w której brali udział nasi młodzi, a czasem nie aż tak młodzi ludzie. Wydarzenia te odbywały się głównie na wielkich stadionach, jednak w Kijowie spotkaliśmy się w pięknym pałacu. Występy taneczne, wokalne i muzyczne oraz wystawy były znakomite. Wyrażam swój podziw i miłość dla wszystkich wykonawców i wystawców.

Poświęcenie każdej świątyni było ucztą duchową. Czuliśmy Ducha Pana podczas wszystkich ceremonii.

W przyszłym miesiącu ponownie poświęcimy Świątynię Laie na Hawajach, jedną z naszych najstarszych świątyń, która w ciągu wielu miesięcy przeszła gruntowną renowację. Z niecierpliwością wyczekujemy tego świętego wydarzenia.

Nadal budujemy świątynie. Tego poranka mam przyjemność zapowiedzieć pięć dodatkowych świątyń, pod których budowę zakupujemy tereny i które, w ciągu najbliższych miesięcy i lat, będą budowane w następujących miejscach: Lizbona w Portugalii; Indianapolis w stanie Indiana; Urdaneta na Filipinach; Hartford w stanie Connecticut oraz Tijuana w Meksyku.

Obrzędy dokonywane w naszych świątyniach są niezbędne dla naszego zbawienia i zbawienia naszych bliskich zmarłych. Obyśmy nadal wiernie chodzili do świątyń, które są budowane coraz bliżej naszych członków.

A teraz, zanim usłyszymy tego poranka przemówienia naszych mówców, pozwólcie, że poruszę sprawę bliską mojemu sercu, która zasługuje na znaczną uwagę z naszej strony. Mówię o pracy misjonarskiej.

Najpierw zwracam się do młodych mężczyzn w Kapłaństwie Aarona i do tych z was, młodzi mężczyźni, którzy przygotowują się do otrzymania urzędu starszego. Powtarzam to, czego prorocy nauczali od dawna — że każdy godny i zdrowy młody mężczyzna powinien przygotować się do służby na misji. Służba misjonarska jest obowiązkiem kapłańskim, którego wypełnienia Pan od nas oczekuje, jako że otrzymaliśmy tak wiele. Młodzi mężczyźni, namawiam was do tego, abyście przygotowali się do służby jako misjonarze. Pozostańcie czyści i nieskazitelni oraz godni reprezentowania Pana. Dbajcie o własne zdrowie i siłę. Studiujcie pisma święte. Gdzie jest to możliwe, uczestniczcie w zajęciach seminarium lub instytutu. Zapoznajcie się z podręcznikiem dla misjonarzy Abyście głosili moją ewangelię.

Słowo do was, młode siostry: chociaż nie macie tego samego obowiązku kapłańskiego co młodzi mężczyźni, by służyć jako pełnoetatowi misjonarze, macie również cenny wkład jako misjonarki, a wasza służba jest mile widziana.

A teraz zwracam się do dojrzałych braci i sióstr: potrzebujemy o wiele więcej starszych par. Wiernym parom służącym obecnie lub tym, które służyły w przeszłości, dziękujemy za ich wiarę i oddanie ewangelii Jezusa Chrystusa. Służycie chętnie i dobrze, a także czynicie wiele dobra.

Tych z was, na których jeszcze nie przyszła pora służenia na misji jako para, nakłaniam do przygotowywania się już teraz na dzień, kiedy będziecie mogli wraz z małżonkiem to uczynić. O ile pozwala na to wasza sytuacja, o ile kwalifikujecie się do przejścia na emeryturę i o ile pozwala wam na to zdrowie, bądźcie gotowi opuścić dom i odbyć pełnoetatową służbę misjonarską. Niewiele jest takich chwil w waszym życiu, kiedy możecie cieszyć się pełnym słodyczy duchem i satysfakcją, jaka płynie ze służenia razem na pełnoetatowej misji w dziele Mistrza.

A teraz, moi bracia i siostry, obyście byli zestrojeni z Duchem Pana podczas tych dwóch kolejnych dni, kiedy będziemy słuchać przemówień Jego sług. Pokornie modlę się, aby to błogosławieństwo było udziałem każdego z nas, w imię Jezusa Chrystusa, amen.

Drukuj