2010
Duch Święty i objawienie
Listopad 2010 r.


Duch Święty i objawienie

Duch Święty jest trzecim członkiem Boskiej Trójcy i z Ojcem oraz Synem zna On wszystkie sprawy.

Elder Jay E. Jensen

Jako młody starszy, służący na polu misyjnym od około roku, czytałem pisma święte oraz słowa apostołów w dniach ostatnich o objawieniu i Duchu Świętym, kiedy uświadomiłem sobie coś zdumiewającego: nie posiadałem własnego świadectwa, szczególnie o Ojcu i Synu. Wyjechałem na misję, korzystając ze światła zapożyczonego od moich cudownych rodziców. Nigdy nie wątpiłem w ich słowa, więc nie zastanawiałem się nad poszukiwaniem własnego duchowego świadectwa. Pewnej lutowej nocy w San Antonio, w Teksasie w 1962 roku, zdałem sobie sprawę, że muszę je zdobyć. W naszym jednopokojowym mieszkaniu znalazłem miejsce, gdzie mogłem cicho pomodlić się na głos, pytając: „Ojcze Niebiański, czy jesteś tam? Muszę się tego dowiedzieć dla siebie!”

Jakiś czas później po raz pierwszy w mym życiu wiedziałem, że Bóg i Jezus rzeczywiście istnieją. Nie doszedł mnie słyszalny głos ani nie ujrzałem żadnej niebiańskiej istoty. Dowiedziałem się w taki sam sposób, w jaki i wy możecie się dowiedzieć — przez „niewypowiedziany dar Ducha Świętego” (NiP 121:26) i w duchu objawienia (zob. NiP 8:1–3), odczuwając spokój w moim umyśle (zob. NiP 6:23) i pewność w sercu (zob. Alma 58:11).

To przeżycie pozwoliło mi doświadczyć rady Almy, by „to pragnienie wzrastało [we mnie], by dopatrzyć się prawdy w [Jego słowach]” (Alma 32:27). Te słowa są nasionami, z których wyrastają drzewa, zaiste olbrzymie drzewa świadectwa. Proces ten trwa i im więcej zawierzam słowu, tym więcej wyrasta kolejnych drzew świadectwa — teraz to prawdziwy las wyrosły na objawieniu danym przez Ducha Świętego.

Duch Święty jest pożądanym darem

Kiedy Zbawiciel odwiedził lud Ameryki, powołał dwunastu uczniów. Jedno z Jego przesłań dla nich i ludu dotyczyło Ducha Świętego. Kiedy Zbawiciel skończył ich nauczać, odszedł i obiecał, że powróci następnego dnia. Ludzie starali się przez całą noc zebrać się w możliwie największej liczbie, aby Go słuchać.

Uczniowie zgromadzili ludzi w dwunastu grupach, aby nauczać ich tego, co przekazał im Zbawiciel. Najważniejszą rzeczą wśród ich nauk była ważność Ducha Świętego. (Zob. 3 Nefi 11–18). Po tym ludzie uklękli ponownie i modlili się. Ich najszczerszym pragnieniem było otrzymanie Ducha Świętego (zob. 3 Nefi 19:8–9).

Zbawiciel ukazał się im i ponownie podkreślił ważność Ducha Świętego, kiedy modlił się do Ojca:

„Ojcze, dziękuję Ci, że dałeś Ducha Świętego tym, których wybrałem; […]

Ojcze, proszę Cię, abyś nadał Ducha Świętego wszystkim, którzy uwierzą w ich słowa” (3 Nefi 19:20–21).

Opierając się na tym wydarzeniu z Księgi Mormona, lepiej rozumiem, dlaczego Prezydent Wilford Woodruff powiedział, „że dar Ducha Świętego jest najwspanialszym darem, który może być dany człowiekowi. […]

[…] Nie jest on przeznaczony tylko dla mężczyzn, czy apostołów lub proroków; należy do każdego wiernego mężczyzny i kobiety oraz każdego dziecka, które jest wystarczająco duże, aby przyjąć ewangelię Chrystusa” (Teachings of Presidents of the Church: Wilford Woodruff [2004], 49).

Objawienie zapewnia odpowiedzi w potrzebie

Duch Święty jest trzecim członkiem Boskiej Trójcy i z Ojcem oraz Synem zna On wszystkie sprawy (zob. NiP 35:19; 42:17). Odgrywa On kilka istotnych ról; przede wszystkim poucza ich i świadczy On o Ojcu i Synu (zob. 3 Nefi 28:11). Inną Jego rolą jest objawianie prawdy o wszystkim (zob. Moroni 10:5) i wiedzie On do czynienia dobra (zob. NiP 11:12).

Prezydent Thomas S. Monson jest przykładem tej ważnej roli bycia wiedzionym do czynienia dobra. Podąża śladami Zbawiciela, który „chodził, czyniąc dobrze” (Dzieje Apostolskie 10:38). Nauczał o tym, jak ważne jest podążanie za duchowymi podszeptami Ducha Świętego, szczególnie, gdy odwiedzamy kogoś, służymy im i ratujemy ich.

Ale czasami nie ma Prezydenta Monsona ani nauczycieli domowych, czy troskliwych sióstr, którzy mogliby usłużyć w potrzebie. W takich sytuacjach znajdowałem pociechę i wskazówki u Pocieszyciela, co jest następną rolą Ducha Świętego (zob. NiP 36:2).

Nasz wnuk Quinton urodził się z wieloma wrodzonymi wadami i przeżył tylko rok bez trzech tygodni, będąc w tym czasie wiele razy w szpitalu. Siostra Jensen i ja przebywaliśmy w tym czasie w Argentynie. Naprawdę pragnęliśmy być tam z naszymi dziećmi, aby je pocieszyć i czerpać od nich pocieszenie. To był nasz wnuczek, którego kochaliśmy i chcieliśmy być blisko niego. Mogliśmy tylko modlić się i robiliśmy to żarliwie!

Ja i Siostra Jensen objeżdżaliśmy misję, kiedy otrzymaliśmy wiadomość, że Quinton zmarł. Zatrzymaliśmy się w połowie drogi do miejsca spotkań i przytulając się, pocieszaliśmy się nawzajem. Świadczę wam, że zapewnienie przychodzi do nas od Ducha Świętego, spokój, który przewyższa wszelkie zrozumienie i trwa do dzisiaj (zob. List do Filipian 4:7). Doświadczyliśmy również niewypowiedzianego daru Ducha Świętego w życiu naszego syna, synowej i ich dzieci, którzy do dzisiaj mówią o tym czasie z wielką wiarą, spokojem i pocieszeniem.

Objawienie i Księga Mormona

Ten sam dar objawienia wpłynął na moje świadectwo o Księdze Mormona. Czytałem, studiowałem, poszukiwałem i napawałem się nią raz za razem. Duch Święty objawił mi jej prawdziwość i świętość.

Prezydent Gordon B. Hinckley nazwał Księgę Mormona jednym z czterech podstawowych kamieni węgielnych Kościoła; pozostałymi są: Pierwsza Wizja Józefa Smitha, przywrócenie kapłaństwa oraz, oczywiście, nasze świadectwo o Jezusie Chrystusie jako główny kamień węgielny (zob. List do Efezjan 1:19–21). „Te cztery wspaniałe dary od Boga — wyjaśnia — są niewzruszonymi kamieniami węgielnymi, które zakotwiczają Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, tak jak osobiste świadectwa i przekonania jego członków” (Liahona, luty 2004, 7).

Te cztery dary od Boga stały się kotwicami dla mojej wiary i świadectwa, a każdy z nich został potwierdzony objawieniem przez Ducha Świętego. Jednakże, przez kilka minut, chciałbym skupić się na dwóch z tych najważniejszych darów — Pierwszej Wizji i Księdze Mormona. Znamiennym jest to, że oba są zakorzenione w rodzinie, gdzie dobrym rodzicom rodzą się dzieci i otrzymują one od nich właściwe nauki (zob. 1 Nefi 1:1). Wydarzenia w życiu Lehiego i Józefa Smitha są do siebie podobne (zob. 1 Nefi 1 i Józef Smith — Historia 1):

  • Każdy miał określoną potrzebę. Lehi chciał ocalić siebie i swoją rodzinę przed nadchodzącą zagładą Jerozolimy, a Józef Smith chciał dowiedzieć się, który kościół jest prawdziwy.

  • Obaj się modlili.

  • Obaj otrzymali wizję Ojca i Syna.

  • Obu przekazano księgę.

  • Obaj nauczali.

  • Obaj otrzymali objawienie od Ducha Świętego przez wizje i sny.

  • W końcu, obu zagrażali źli ludzie. Lehi i jego rodzina uciekli i przeżyli. Józef zginął męczeńsko.

Czy kogoś dziwi, że misjonarze zachęcają szczerze oddanych poszukiwaczy prawdy, aby rozpoczęli studiowanie Księgi Mormona od Pierwszej Księgi Nefiego? Ta księga jest przesiąknięta Duchem Pana. W tych pierwszych rozdziałach zawarte jest jasne przesłanie, że objawienie i Duch Święty są dane nie tylko prorokom, ale ojcom i matkom oraz dzieciom.

To przesłanie o objawieniu i Duchu Świętym powtarza się w całej Księdze Mormona. Te prawdy podsumował Prorok Józef Smith: „Zabierzcie Księgę Mormona i objawienia — i co zostanie z naszej religii? Nie będzie jej” (Teachings of Presidents of the Church: Joseph Smith [2007], 196).

Jako Święci w Dniach Ostatnich posiadamy świadectwo o Księdze Mormona dane nam przez objawienie, które zapewnia nas, że ta religia i jej doktryny są prawdziwe (zob. Przedmowa do Księgi Mormona).

Sprawy duchowe są święte i trudno je wyrazić. My, tak jak Ammon, głosimy: „Oto mówię wam, że nie jestem w stanie wypowiedzieć najmniejszej cząstki tego, co odczuwam” (Alma 26:16).

Jednakże świadczę, że Duch Święty jest realny i jest On świadkiem, objawicielem, pocieszycielem, przewodnikiem i boskim nauczycielem.

Z pokorą składam świadectwo, że ten prawdziwy i żywy Kościół spoczywa na tych czterech kamieniach węgielnych. Świadczę, że Jezus Chrystus jest w istocie głównym kamieniem węgielnym (zob. List do Efezjan 2:19–21). Prezydent Thomas S. Monson jest prorokiem Pana, a tych piętnastu mężczyzn, siedzących za mną, są prorokami, widzącymi, apostołami i objawicielami. Dzierżą oni święte kapłaństwo i klucze królestwa. Kocham, szanuję i popieram ich. W imię Jezusa Chrystusa, amen.