2017
Wojna nadal trwa
April 2017


Wojna nadal trwa

Wojna, która rozpoczęła się w niebie, trwa po dziś dzień. W istocie bitwa staje się coraz bardziej zażarta, ponieważ święci przygotowują się na powrót Zbawiciela.

clouds

Zdjęcie — Katarina Stefanovic © iStock/Getty Images; Moment/Getty Images

Każdy, kto śledzi wiadomości ze świata, zgodzi się, że żyjemy w czasach „[wojen i pogłosek o wojnach]” (NiP 45:26). Na szczęście wszyscy mieszkańcy ziemi to wojenni weterani. Toczymy z zastępami zła nieustanną walkę, która rozpoczęła się w życiu przedziemskim, zanim jeszcze przyszliśmy na ten świat.

Jako że wówczas nie otrzymaliśmy jeszcze naszych fizycznych ciał, Wojna w Niebie nie była prowadzona przy użyciu mieczy, karabinów czy bomb, lecz była równie zacięta jak współczesne batalie, w których giną miliony ludzi.

Walka w preegzystencji toczyła się na słowa, poglądy, argumenty i przekonania (zob. Objawienie Jana 12:7–9, 11). Strategia Szatana polegała na zastraszeniu ludzi. Wiedział on, że strach jest najlepszym sposobem na zniszczenie wiary. Być może posługiwał się argumentami w rodzaju: „To zbyt trudne”. „Nie sposób powrócić ze świata czystym”. „To zbyt duże ryzyko”. „Skąd wiesz, że możesz ufać Jezusowi Chrystusowi?”. Był niezmiernie zazdrosny o Zbawiciela.

Na szczęście plan Boga zwyciężył nad kłamstwami Szatana. Plan Boga opierał się na wolności wyboru człowieka oraz na wielkiej ofierze. Jehowa, znany nam jako Jezus Chrystus, dobrowolnie zgłosił się, by złożyć za nas tę ofiarę — cierpieć za wszystkie nasze grzechy. Zgodził się złożyć życie za Swoich braci i siostry, aby ci, którzy odpokutują, mogli powrócić czyści od grzechu i z czasem stać się tacy, jak ich Ojciec w Niebie. (Zob. Mojżesz 4:1–4; Abraham 3:27).

Kolejnym czynnikiem, który dopomógł Jehowie przekonać serca dzieci Bożych, były żarliwe świadectwa Jego naśladowców, którym przewodził archanioł Michał (zob. Objawienie Jana 12:7, 11; NiP 107:54). W życiu przedziemskim Adam nosił imię Michał, a Szatan był nazywany Lucyferem, co znaczy „syn jutrzenki”1. Może się wydawać, że to dziwne imię dla księcia ciemności (zob. Mojżesz 7:26), ale pisma święte nauczają, że Szatan był „[aniołem Bożym], który miał władzę w obliczu Boga”, zanim upadł (zob. NiP 76:25–28).

Jak to możliwe, że duch, który miał tak ogromną wiedzę i doświadczenie, upadł tak nisko? Stało się tak z powodu jego dumy. Lucyfer zbuntował się przeciwko Ojcu w Niebie, ponieważ pragnął, by królestwo Boga należało do niego.

W przemówieniu, które weszło do klasyki Kościoła: „Beware of Pride” [Wystrzegajcie się dumy], Prezydent Ezra Taft Benson (1899–1994) nauczał, że Lucyfer „chciał być wywyższony ponad wszystkich” oraz że „dumnie pragnął zdetronizować Boga”2. Wiecie też zapewne, że Szatan dążył do odebrania człowiekowi wolności wyboru, ale nie był to jedyny powód, dla którego popadł w niełaskę. Został wygnany z nieba za bunt przeciwko Ojcu i Synowi (zob. NiP 76:25; Mojżesz 4:3).

Dlaczego wy i ja walczyliśmy przeciwko diabłu? Z powodu lojalności. Kochaliśmy i popieraliśmy naszego Ojca w Niebie. Chcieliśmy stać się tacy jak On. Lucyfer zaś miał inny cel. Chciał sam zastąpić Ojca (zob. Ks. Izajasza 14:12–14; 2 Nefi 24:12–14). Wyobraźcie sobie, jak zdrada Szatana musiała zranić naszych Niebiańskich Rodziców. W pismach świętych czytamy, że „płakały nad nim niebiosa” (NiP 76:26).

Po zaciekłej walce Michał i jego armie odnieśli zwycięstwo. Za Ojcem zdecydowały się podążyć dwie trzecie zastępów niebieskich (zob. NiP 29:36). Szatan i jego poplecznicy zostali wygnani z nieba, lecz nie zostali od razu odesłani do ciemności na zewnątrz. Najpierw zostali przysłani na ten świat (zob. Objawienie Jana 12:7–9), gdzie miał się narodzić Jezus Chrystus i gdzie miał On dokonać Swej zadość czyniącej ofiary.

Dlaczego zastępom Szatana pozwolono przyjść na ziemię? Są tu po to, aby zapewnić przeciwieństwo dla tych, którzy są tu poddawani próbom (zob. 2 Nefi 2:11). Czy ostatecznie zostaną one wygnane do ciemności na zewnątrz? Tak. Po Milenium Szatan i jego zastępy zostaną na zawsze wypędzeni.

Szatan wie, że jego dni są policzone. Po Drugim Przyjściu Jezusa Szatan i jego aniołowie zostaną uwięzieni na 1000 lat (zob. Objawienie Jana 20:1–3; 1 Nefi 22:26; NiP 101:28). Ponieważ ten moment już się zbliża, siły zła desperacko walczą, by zniewolić jak najwięcej dusz.

Jan Objawiciel ujrzał Wojnę w Niebie w swojej wielkiej wizji. Zobaczył, jak Szatan został wygnany na ziemię, aby kusił ludzkość. Jan powiedział wtedy: „Lecz biada ziemi i morzu, gdyż zstąpił do was diabeł pałający wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele” (Objawienie Jana 12:12).

Jak więc Szatan spędza swoje dni, wiedząc, że nie ma czasu do stracenia? Apostoł Piotr napisał: „Diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć” (I List Piotra 5:8).

family kneeling in prayer

Co popycha Szatana do działania? On nigdy nie będzie miał ciała, nigdy nie będzie miał żony ani rodziny, nigdy nie zazna pełni radości, pragnie więc, aby wszyscy mężczyźni i kobiety byli „tak samo jak on nieszczęśliwi” (2 Nefi 2:27).

Celem ataków diabła są wszyscy ludzie, ale w szczególności upodobał on sobie tych, którzy mają największe szanse na szczęście w wieczności. Oczywiste jest, że zazdrości wszystkim, którzy zmierzają drogą wywyższenia. Pisma święte nauczają, że Szatan „czyni […] wojnę ze świętymi Boga, i okrąża ich wokół” (NiP 76:29).

Wojna, która rozpoczęła się w niebie, trwa po dziś dzień. W istocie bitwa staje się coraz bardziej zażarta, ponieważ święci przygotowują się na powrót Zbawiciela.

Prezydent Brigham Young (1801–1877) prorokował, że „Kościół się rozwinie, będzie mu się wiodło, będzie wzrastał i rósł w siłę, a proporcjonalnie do rozwoju Ewangelii pośród narodów ziemi będzie też rosła siła Szatana”3.

Sądzę, że patrząc jak zło przenika społeczeństwa na świecie, wszyscy zgadzamy się, że to proroctwo właśnie się wypełnia. Prezydent Young nauczał, że aby móc pokonać wroga, musimy studiować jego taktykę. Nakreślę cztery znane strategie stosowane przez Szatana oraz sposoby, jak się im oprzeć.

Strategie Szatana

1. Pokusa. Diabeł zuchwale podsuwa naszym umysłom niegodziwe pomysły. Księga Mormona naucza, że Szatan szepcze nam do ucha nieczyste i nieżyczliwe myśli i zasiewa w nas ziarno zwątpienia. Nakłania nas, abyśmy ulegali zachowaniom, które prowadzą do nałogów oraz pielęgnowali uczucia takie, jak egoizm czy chciwość. Nie chce, abyśmy wiedzieli, że te idee pochodzą od niego, więc szepcze: „Nie jestem diabłem, bo nie ma diabła” (2 Nefi 28:22).

Jak możemy się oprzeć jego bezpośrednim pokusom? Jednym z najskuteczniejszych narzędzi jest po prostu odesłanie Szatana precz. Tak właśnie postąpił Jezus.

Wiedzy na ten temat dostarcza nowotestamentowy opis mówiący o Zbawicielu na górze kuszenia. Za każdym razem, gdy diabeł starał się skusić Jezusa, ten stosował dwustopniową technikę obrony: po pierwsze, nakazywał Szatanowi, by odszedł, po drugie, cytował pisma święte.

Podam wam przykład: „Idź precz, szatanie!” — nakazał Jezus — „albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz” (Ew. Mateusza 4:10). Kolejny werset mówi: „Wtedy opuścił go diabeł, a aniołowie przystąpili i służyli mu” (Ew. Mateusza 4:11). Obrona Zbawiciela była niezwykle skuteczna!

Biografia Prezydenta Hebera J. Granta (1856–1945) pozwala nam zobaczyć, jak Prezydent Grant opierał się diabłu, będąc młodym chłopakiem. Kiedy Prezydent Grant uświadomił sobie, że Szatan szepcze mu do ucha i stara się zasiać w jego sercu wątpliwości, po prostu powiedział na głos: „Panie Diable, zamknij się pan”4.

Macie prawo nakazać Szatanowi, by odszedł, kiedy napotykacie pokusy. Pisma święte nauczają: „Przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was” (List Jakuba 4:7).

Drugą częścią obrony Zbawiciela było cytowanie pism świętych. W uczeniu się fragmentów pism na pamięć, jak czynił to Jezus, tkwi ogromna moc. Wersety z pism mogą stać się całym arsenałem duchowej amunicji.

W chwili, kiedy jesteście kuszeni, możecie recytować przykazania: „Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić”, „miłujcie nieprzyjaciół waszych” czy „niechaj cnota nieprzerwanie ozdabia wasze myśli” (II Ks. Mojżeszowa 20:8; Ew. Łukasza 6:27; NiP 121:45). Moc pism świętych nie tylko pognębia Szatana, ale również sprowadza do serca Ducha Świętego, dodaje pewności i umacnia w walce z pokusami.

2. Kłamstwa i oszustwa. Pisma święte ujawniają, że Szatan jest „ojcem kłamstw” (2 Nefi 9:9). Nie wierzcie mu, kiedy szepcze wam rzeczy w rodzaju: „nigdy nie robisz nic jak należy”, „jesteś zbyt grzeszny, by otrzymać przebaczenie”, „nigdy się nie zmienisz”, „nikomu na tobie nie zależy” czy „nie masz żadnych talentów”.

Kolejnym oszustwem, którego często używa, jest: „Wszystkiego trzeba chociaż raz spróbować — tylko po to, by zdobyć doświadczenie. Jeden raz nie wyrządzi ci krzywdy”. Nie mówi wam tylko jednej drobnej rzeczy, że grzech uzależnia.

Innym kłamstwem, za pomocą którego Szatan będzie chciał was przekonać, jest: „Wszyscy to robią. To nie problem”. To jest problem! Powiedzcie więc diabłu, że nie chcecie iść do królestwa telestialnego, nawet jeśli wszyscy inni się tam udają.

father teaching his family

Chociaż Szatan będzie was okłamywał, zawsze możecie liczyć na to, że Duch Święty powie wam prawdę. Dlatego właśnie dar Ducha Świętego ma tak ogromne znaczenie.

Diabeł został nazwany „[wielkim zwodzicielem]”5. Stara się przeinaczyć każdą prawdziwą zasadę daną przez Pana.

Pamiętajcie, że podróbki to nie to samo, co przeciwieństwa. Przeciwieństwem białego jest czarny, ale podróbka białego może być czymś pomiędzy białym a szarym. Podróbki mają pewne cechy przypominające oryginał, aby mogły zwieść niespodziewających się niczego ludzi. To poprzekręcane wersje czegoś dobrego, lecz — podobnie jak podrobione pieniądze — są nic niewarte. Pozwólcie, że podam wam przykład.

Jedną z podróbek, którą Szatan chce zastąpić wiarę, są przesądy. Zamiast miłości proponuje pożądanie. Chce zastąpić moc kapłaństwa fałszywymi kapłanami, a cuda czynione przez Boga podrabia przy pomocy czarów.

Małżeństwo między mężczyzną a kobietą jest wyświęcone od Boga, a małżeństwo osób tej samej płci jest jedynie jego podróbką. Nie zaowocuje ono ani potomstwem, ani wywyższeniem. Choć wiele osób może się nabrać na te imitacje, nie są one prawdziwe. Nie mogą przynieść trwałego szczęścia.

Bóg ostrzegał nas przed fałszerstwami w Naukach i Przymierzach. Powiedział: „A to, co nas nie wzmacnia, nie pochodzi od Boga, i jest ciemnością” (NiP 50:23).

3. Niezgoda. Szatan jest ojcem niezgody. Zbawiciel naucza: „Wzbudza [on] gniew w sercach ludzi i chęć spierania się” (3 Nefi 11:29).

Wieki doświadczenia nauczyły diabła, że tam, gdzie panuje niezgoda, tam nie ma Ducha Pana. Od czasów, kiedy przekonał Kaina, aby zabił Abla, Szatan nakłania rodzeństwa do sporów. Wywołuje też problemy małżeńskie, konflikty między członkami okręgów czy w parach misjonarskich. Raduje się, kiedy dobrzy ludzie się kłócą. Stara się doprowadzić do sporów w rodzinie tuż przed niedzielnym wyjściem do kościoła, w poniedziałki przed wieczorami rodzinnymi i zawsze kiedy para planuje wziąć udział w sesji w świątyni. Łatwo przewidzieć, kiedy zaatakuje.

Kiedy w waszym domu czy pracy dojdzie do konfliktu, natychmiast przerwijcie to, co robicie i starajcie się pogodzić. Nie ma znaczenia, kto zaczął.

Źródłem sporów często jest szukanie winy w ludziach. Józef Smith nauczał, że „diabeł pochlebia nam, że jesteśmy bardzo prawi, kiedy karmimy się błędami innych”6. Kiedy się nad tym zastanowicie, zrozumiecie, że przekonanie o własnej prawości jest w rzeczywistości jedynie podróbką prawdziwej prawości.

Szatan uwielbia siać niezgodę w Kościele. Jego specjalnością jest wytykanie błędów u przywódców Kościoła. Józef Smith ostrzegał świętych, że pierwszym krokiem ku odstępstwu jest utrata zaufania do przywódców Kościoła7.

Niemal wszystkie antymormońskie publikacje opierają się na kłamstwach dotyczących charakteru Józefa Smitha. Wróg ciężko pracuje nad zdyskredytowaniem Józefa, ponieważ przesłanie Przywrócenia opiera się na jego opisie wydarzeń w Świętym Lasku. Diabeł pracuje dziś pilniej niż kiedykolwiek wcześniej, by sprawić, że członkowie zaczną wątpić w swoje świadectwo o Przywróceniu.

We wczesnych dniach obecnej dyspensacji wielu braci w kapłaństwie, niestety, nie dochowało wierności Prorokowi. Jednym z nich był Lyman E. Johnson, który został ekskomunikowany za niegodziwe postępowanie. Żałował on później, że opuścił Kościół: „Poświęciłbym moją prawą rękę, jeśli tylko mógłbym na nowo uwierzyć. Wtedy odczuwałem pełnię radości i zadowolenia. Miałem miłe sny. Kiedy budziłem się rankiem, moją duszę przepełniała radość. W dzień i w nocy byłem szczęśliwy, wypełniony pokojem, radością i wdzięcznością. Ale teraz przyszły do mnie w ogromnym nasileniu ciemność, ból, smutek i nieszczęście. Od tamtej pory nie zaznałem ani chwili szczęścia”8.

Zastanówcie się nad tymi słowami. Są one przestrogą dla wszystkich członków Kościoła.

Jestem nawrócony do Kościoła. Zostałem ochrzczony, kiedy miałem 23 lata, byłem kawalerem i studiowałem medycynę w Arizonie. Z własnego doświadczenia wiem, jak Szatan oddziałuje na zainteresowanych, jak stara się ich omamić i odwieść od szukania prawdy.

W młodzieńczych latach podziwiałem przykład moich przyjaciół ŚwDO. Byłem pod wrażeniem ich postępowania. Zdecydowałem się dowiedzieć więcej o Kościele, ale nie chciałem, żeby ktoś wiedział, że interesuję się mormonizmem. Aby uniknąć nacisków ze strony znajomych, postanowiłem, że te poszukiwania będą moją prywatną sprawą.

Było to wiele lat przed nastaniem Internetu, więc poszedłem do biblioteki publicznej. Znalazłem tam egzemplarz Księgi Mormona oraz książkę zatytułowaną A Marvelous Work and a Wonder [Wspaniałe dzieło i cud] napisaną przez Starszego LeGranda Richardsa (1886–1983) z Kworum Dwunastu Apostołów. Zacząłem czytać te książki z wielkim entuzjazmem i stwierdziłem, że są niezwykle inspirujące.

Choć mój duch pragnął dowiedzieć się więcej, Szatan zaczął szeptać mi do ucha. Powiedział mi, że jeśli chcę być całkowicie obiektywny, muszę też przeczytać, co napisali o Kościele jego krytycy. Ponownie udałem się do biblioteki i zacząłem szukać. Oczywiście znalazłem książkę, która dyskredytowała Proroka Józefa.

Lektura tej antymormońskiej książki wprowadziła zamęt w mojej głowie. Utraciłem tego słodkiego ducha i uczucie, które prowadziło mnie w poszukiwaniach. Byłem sfrustrowany i niemal zrezygnowałem z poszukiwania prawdy. Modliłem się o odpowiedź, czytając publikacje oczerniające mormonizm!

Ku memu zaskoczeniu, zadzwoniła do mnie znajoma z liceum, która studiowała na Uniwersytecie Brighama Younga. Zaprosiła mnie, abym odwiedził ją w Utah i obiecała, że na pewno spodobają mi się krajobrazy po drodze. Nie miała pojęcia, że w tajemnicy poznawałem Kościół.

Przyjąłem zaproszenie. Koleżanka zaproponowała, żebyśmy pojechali do Salt Lake City i odwiedzili Plac Świątynny. Moje entuzjastyczne podejście do tego pomysłu chyba ją zaskoczyło. Nie wiedziała, jak bardzo chciałem poznać prawdę na temat Józefa Smitha i Przywrócenia.

Siostry misjonarki z Placu Świątynnego były niezwykle pomocne. Nie zdając sobie z tego sprawy, odpowiedziały na wiele moich pytań. Ich świadectwa sprawiły, że „[zwątpiłem] we własne wątpliwości”9, a moja wiara zaczęła wzrastać. Nie sposób przecenić siłę świadectwa, które płynie prosto z serca.

Moja koleżanka również podzieliła się ze mną swoim świadectwem i zachęciła mnie, żebym się modlił i zapytał Boga, czy Kościół jest prawdziwy. Podczas długiej drogi powrotnej do Arizony zacząłem modlić się z wiarą — po raz pierwszy modliłem się „w szczerości serca, z prawdziwym zamiarem” (Moroni 10:4). W którymś momencie tej podróży wydawało mi się, że cały samochód wypełniło światło. Na własne oczy przekonałem się, że światło ma moc, aby rozproszyć ciemność.

Kiedy zdecydowałem się przyjąć chrzest, diabeł przypuścił swój ostatni atak. Wpłynął na członków mojej rodziny, którzy zrobili wszystko, co w ich mocy, aby odwieść mnie od tego postanowienia i oświadczyli, że nie przyjdą na ceremonię.

Mimo wszystko zostałem ochrzczony, a ich serca stopniowo zmiękły. Zaczęli pomagać mi w pracy nad historią rodziny. Kilka lat później ochrzciłem mojego młodszego brata. Koleżanka, która zaprosiła mnie do Utah, jest dzisiaj moją żoną.

4. Zniechęcenie. Szatan skutecznie wykorzystuje to narzędzie przeciwko najwierniejszym ze świętych, kiedy już wszystko inne zawiedzie. Kiedy dopada mnie zniechęcenie, pomaga mi uświadomienie sobie, kto stara się wywoływać we mnie te negatywne uczucia. Tak mnie to irytuje, że aż się rozweselam — tak na złość diabłu.

Kilka lat temu Prezydent Benson wygłosił przemówienie zatytułowane „Do Not Dispair” [Nie traćcie nadziei]. W natchniony sposób ostrzegał wówczas: „Szatan coraz gorliwiej stara się pokonać świętych przy pomocy rozpaczy, zniechęcenia, przygnębienia i depresji”10. Prezydent Benson wzywał członków Kościoła, aby mieli się na baczności i podał 12 realnych sposobów na walkę ze zniechęceniem.

family walking on Boston Massachusetts Temple grounds

Wśród jego propozycji znalazły się: służba bliźnim, ciężka praca i unikanie bezczynności, stosowanie zdrowych nawyków, czyli uprawianie sportów i jedzenie nieprzetworzonej żywności, zabieganie o błogosławieństwa kapłańskie, słuchanie natchnionej muzyki, pamiętanie o naszych błogosławieństwach oraz stawianie sobie celów. A nade wszystko, zgodnie z zaleceniem pism świętych, nauczał, że mamy się zawsze modlić, abyśmy mogli pokonać Szatana (zob. NiP 10:5)11.

Szatan drży na widok ten,

kiedy święty modli się12.

Ważne jest, abyśmy pamiętali, że siła zła jest ograniczona. Granice te wyznacza Boska Trójca, a Szatan nie może ich przekroczyć. Na przykład, pisma święte zapewniają nas, że „Szatanowi nie jest dana moc kuszenia małych dzieci” (NiP 29:47).

Kolejnym ważnym ograniczeniem jest to, że Szatan nie zna naszych myśli, chyba że mu o nich powiemy. Pan wyjaśnił: „Nikt poza Bogiem nie zna twych myśli i zamiarów twego serca” (NiP 6:16).

Być może właśnie z tego powodu Pan dał nam takie przykazania, jak: „Nie szemraj” (NiP 9:6) czy „Nie będziesz pomawiał sąsiada swego” (NiP 42:27). Jeśli nauczycie się powściągać swój język (zob. List Jakuba 1:26), nie wyjawicie zbyt wiele przed diabłem. Kiedy słyszy on narzekania, szemranie i krytyczne uwagi, pieczołowicie to odnotowuje. Wasze negatywne słowa odsłaniają przed wrogiem wasze słabości.

Mam dla was dobrą wiadomość. Armie Boga są większe niż armie Lucyfera. Być może rozglądacie się wokół i myślicie sobie: „Świat robi się coraz bardziej niegodziwy. Szatan chyba wygrywa w tej walce”. Nie dajcie się zwieść. Prawda jest taka, że mamy liczebną przewagę nad wrogiem. Pamiętajcie, dwie trzecie dzieci Boga postanowiło podążyć za planem Ojca.

Bracia i siostry, upewnijcie się, że walczycie po stronie Pana. Dopilnujcie, aby w waszym ręku był miecz Ducha.

Modlę się, abyście pod koniec swego życia mogli powtórzyć za Apostołem Pawłem: „Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem” (II List do Tymoteusza 4:7).

Przypisy

  1. Guide to the Scriptures, „Lucifer”, strona internetowa: scriptures.lds.org.

  2. Ezra Taft Benson, „Beware of Pride”, Ensign, maj 1989, str. 5.

  3. Discourses of Brigham Young, wyb. John A. Widtsoe (1954), str. 72.

  4. Zob. Francis M. Gibbons, Heber J. Grant: Man of Steel, Prophet of God (1979), str. 35–36.

  5. Zobacz na przykład Dieter F. Uchtdorf, „Jesteście dla Niego ważni”, Liahona, listopad 2011, str. 20; Gordon B. Hinckley, „Czasy, w których żyjemy”, Liahona, styczeń 2002, str. 86.

  6. Teachings of Presidents of the Church: Joseph Smith (2007), str. 454.

  7. Zob. Teachings: Joseph Smith, str. 318.

  8. Lyman E. Johnson, w: Brigham Young, Deseret News, 15 sierpnia 1877, str. 484.

  9. Dieter F. Uchtdorf, „Chodźcie, przyłączcie się do nas”, Liahona, listopad 2013, str. 23.

  10. Ezra Taft Benson, „Do Not Despair”, Ensign, listopad 1974, str. 65.

  11. Zob. Ezra Taft Benson, „Do Not Despair”, str. 65–67.

  12. William Cowper, w: Robert Andrews, wyb., The Concise Columbia Dictionary of Quotations (1987), str. 78.