Liahona
Bóg kocha wszystkie Swoje dzieci
listopad 2024


9:37

Bóg kocha wszystkie Swoje dzieci

Jezus Chrystus zawsze nas wzywa i korzysta z nas, Swoich ziemskich sług, aby pomóc przyprowadzić do siebie Swoje dzieci.

Czego pragnie od was nasz Ojciec Niebieski? Czy rozumiecie, że kiedy byliście w przedziemskiej egzystencji, Ojciec Niebieski przygotowywał was do życia na ziemi? Przemawiając do młodzieży, Prezydent Russell M. Nelson powiedział: „Nasz Ojciec Niebieski zarezerwował na ten ostatni okres wiele Jego najbardziej szlachetnych duchów — […] Jego najlepszą drużynę”. Ponieważ zostaliśmy zarezerwowani na te ostatnie dni, ważne jest, abyśmy nauczyli się być uczniami Jezusa Chrystusa.

Pan Jezus Chrystus jest Dobrym Pasterzem i zna On Swoje stado, a stado zna swojego Pasterza, ponieważ „po imieniu woła owce swoje”. On zawsze nas wzywa i korzysta z nas, Swoich ziemskich sług, aby pomóc przyprowadzić do siebie Swoje dzieci.

Jakiś czas temu wraz z prezydentem palika odwiedzaliśmy członków Kościoła z pobliskiego sąsiedztwa. Gdy zakończyliśmy zaplanowane wizyty, prezydent palika zapytał mnie, czy moglibyśmy odwiedzić jeszcze jedną rodzinę. Poczuł natchnienie, że powinniśmy z nimi porozmawiać.

Zapukaliśmy do drzwi i otworzyła nam siostra. Spojrzała na mnie, ale nie wiedziała, kim jestem, więc nie okazała żadnych emocji. Wskazałem ręką na prezydenta palika, który zwrócił się do niej po imieniu. Gdy tylko go usłyszała i zobaczyła, ucieszyła się. Stojąc przed drzwiami, obejmując się, płakali razem. To nadało ton naszej wizycie. Nie wiedzieliśmy, że dzień wcześniej ta siostra przeszła chemioterapię. Czuła się zbyt słaba, by opiekować się dorosłym synem. Pomogłem więc prezydentowi palika ubrać jej syna i posadziliśmy go na wózku inwalidzkim. Nakarmiliśmy go jedzeniem, które wcześniej przyniosła inna dobra siostra z okręgu, i pomogliśmy w innych czynnościach. Zanim opuściliśmy ich dom, mieliśmy sposobność udzielenia im błogosławieństw.

Wszystko, co przychodziło mi na myśl podczas tej wizyty, było potwierdzeniem, że Jezus Chrystus bardzo ich kocha. Rozumie ich i osobiście zna ból związany z ich wyjątkową sytuacją. Prawie cała wizyta odbyła się w ciszy. Przy tej okazji nie wygłosiliśmy wielkiego kazania ani nie podzieliliśmy się naszymi ulubionymi fragmentami pism świętych, ale Pan obficie pobłogosławił nas Swoim Duchem.

Jednym z najważniejszych powodów, dla których Ojciec Niebieski przysłał was tutaj w tym czasie, jest to, abyście mogli w pełni wykorzystać swój potencjał. Z podręcznika Abyście głosili moją ewangelię uczymy się, że jako uczniowie Chrystusa powinniśmy unikać porównywania się z innymi. Wasze duchowe zdolności są wyjątkowe, osobiste i wrodzone, a Ojciec Niebieski chce pomóc wam je rozwijać. Zawsze znajdzie się ktoś, komu możecie pomóc poczuć miłość Ojca Niebieskiego. Posiadacie boski potencjał. Chociaż z pewnością ważne jest, aby przygotować się na odniesienie sukcesu w tym świecie pełnym rywalizacji, jedną z kluczowych misji waszego całego życia jest stanie się uczniem Jezusa Chrystusa i podążanie za podszeptami Ducha. Gdy będziecie to robić, Bóg pobłogosławi wasze życie, pobłogosławi waszą obecną lub przyszłą rodzinę i pobłogosławi życie Swoich dzieci, które spotkacie na waszej drodze.

Żyjemy w czasach wielkich możliwości. Chociaż napotykamy wiele trudności, wiem, że są one po części po to, abyśmy mogli pomóc innym poczuć miłość naszego Ojca Niebieskiego. Prezydent Nelson nauczał: „W nadchodzącym czasie ujrzymy najwspanialsze przejawy mocy Zbawiciela, jakie kiedykolwiek widział świat”. Mamy przywilej czuwania nad ludźmi, którzy potrzebują pomocnej dłoni, przytulenia, poczucia ukojenia lub po prostu, abyśmy pobyli z nimi w ciszy. Jeśli możemy pomóc ulżyć w ich ciężarach, nawet jeśli tylko na chwilę, będziemy mogli zobaczyć wielkie przejawy mocy Zbawiciela w ich życiu.

Jako uczniowie Jezusa Chrystusa, święci w dniach ostatnich mogą dokonać pozytywnych zmian na świecie. Możemy zapewnić poczucie radości, które znajduje odzwierciedlenie w naszych obliczach — radości, którą dzielimy się słowami miłości i przejawami życzliwości. Bądźmy dobrymi sąsiadami, dobrymi pracodawcami, dobrymi pracownikami. Przez cały czas starajmy się być dobrymi chrześcijanami.

Pan przywrócił Swoją ewangelię wraz z niezbędnymi obrzędami, aby dzieci Ojca Niebieskiego mogły posiąść wszystkie obietnice, które wiążą nas z Nim. Pomagając naszym siostrom i braciom w ich codziennych wyzwaniach, pamiętajmy również, aby pomóc im w zawarciu i dotrzymaniu tych świętych obietnic złożonych Ojcu Niebieskiemu, aby On z kolei mógł obiecać im najbogatsze błogosławieństwa w tym życiu i w wieczności. Obietnice te są możliwe tylko dzięki Przywróceniu ewangelii Jezusa Chrystusa i Jego kluczy kapłańskich.

Innymi słowy, możemy pomagać innym osobom pozostać na ścieżce przymierza. Niektórzy z nas od czasu do czasu zbaczają z tej ścieżki, dlatego musimy pamiętać, że dla naszego Ojca Niebieskiego, zawsze mamy możliwość powrotu. Nawet jeśli nasz kurs nie jest najdoskonalszy, Zbawiciel zawsze przypomina nam, że „ilekroć [odpokutowaliśmy] i [pragnęliśmy] przebaczenia ze szczerą intencją, przebaczano [nam]”.

Jedną z dzisiejszych sztuczek przeciwnika jest sprawienie, byśmy myśleli i wierzyli, że nie ma dla nas sposobu na dokonanie zmian lub że nie ma już dla nas nadziei. Takie destrukcyjne myślenie powoduje, że wielu z nas przestaje próbować. I właśnie w tym momencie nasza miłość, nasze słowa zachęty i wsparcia, nasz czas i nasza pomoc mogą dać komuś wystarczająco dużo nadziei, aby spróbować raz jeszcze.

Możecie pomyśleć: „Tak, ale kto czyni dla mnie posługę?”. Idąc i błogosławiąc życie naszych braci i sióstr, będziemy zbierać świadectwa, które wypełnią nasze życie wiarą w Pana Jezusa Chrystusa. Te świadectwa ożywią nas, abyśmy sami spróbowali jeszcze raz. Duch Święty ożywi nas i pomoże nam dzięki odnowionym świadectwom przechodzić przez nasze własne trudności i osobiste próby. Ilekroć staramy się błogosławić życie innych osób, Pan jeszcze bardziej obdarza nas miłosierdziem. On nas wzmacnia i pomaga nam w życiu.

Pamiętajcie, że Pan Jezus Chrystus jest waszym Zbawicielem i osobiście was rozumie. Wie, jak to jest wypełniać powołanie i zostawiać wszystko inne, aby pomagać dzieciom Bożym. On ma moc błogosławić was we wszystkim, jeśli w Niego wierzycie i nie wątpicie.

Moi drodzy bracia i siostry, tego dnia, kiedy przywódca kapłański poczuł natchnienie, abyśmy odwiedzili tę matkę i syna, których nie mieliśmy w naszym planie odwiedzin, twierdzę, że Bóg wiedział, że oni nas potrzebują. Ostatecznie to ja byłem tym, któremu uczyniono też posługę. Tego dnia otrzymałem jedną z najwspanialszych lekcji miłości Zbawiciela do nas.

Świadczę, że Jezus Chrystus jest Zbawicielem świata, że On żyje, że żył i umarł za was i za mnie, i że zmartwychwstał dla was i dla mnie, abyśmy mogli dążyć do celestialnych spotkań pełnych radości z tymi, którzy są już po drugiej stronie zasłony. Wiem, że On doskonale rozumie i was, i mnie. On rozumie każdy z naszych trudnych momentów i ma moc, by pomóc nam w tych chwilach, kiedy czujemy się najbardziej bezbronni. Wiem, że Pan Jezus Chrystus i nasz Ojciec Niebieski ukazali się Józefowi Smithowi, aby przywrócić ewangelię w tych czasach. Wiem, że nasz drogi prorok, Prezydent Russell M. Nelson, jest prorokiem Pana i świadczę o tych sprawach, w imię Jezusa Chrystusa, amen.