Rozdział 6
Jezus Chrystus, nasz Zbawca i Odkupiciel
„Głosimy boskość Jezusa Chrystusa. Zwracamy się ku Niemu jako jedynemu źródłu naszego zbawienia”.
Z życia Ezry Tafta Bensona
„Nie mogę przypomnieć sobie okresu, w którym nie wierzyłbym w Jezusa Chrystusa — powiedział Prezydent Ezra Taft Benson. — Zdaje się, że realność Jego życia, śmierci i zmartwychwstania zawsze była częścią mnie. Wychowali mnie bogobojni rodzice, którzy żarliwie wierzyli w Chrystusa i świadczyli o Nim, i za to jestem najbardziej wdzięczny”1.
To świadectwo o Jezusie Chrystusie było fundamentem życia Prezydenta Bensona. Rzutowało na jego priorytety, wpływało na decyzje, pomagało mu przechodzić przez próby. Dawało poczucie celu życia doczesnego i pomagało ufać obietnicom i błogosławieństwom życia wiecznego.
W czasie swojej apostolskiej posługi jako szczególnego świadka Jezusa Chrystusa Prezydent Benson często składał świadectwo o Zbawicielu. Zdawał sobie sprawę z tego, że „czasami zadawane jest pytanie: ‘Czy mormoni to chrześcijanie?’”. Świadczył:
„Głosimy boskość Jezusa Chrystusa. Zwracamy się ku Niemu jako jedynemu źródłu naszego zbawienia. Staramy się usilnie żyć podług Jego nauk i wyczekujemy czasu, kiedy przyjdzie ponownie na ziemię, aby sprawować rządy i panować jako Król królów i Pan panów. Słowami proroka z Księgi Mormona zwracamy się dzisiaj do ludzi: […] ‘Żadne inne imię czy sposób zbawienia nie będzie dany ludziom. Stanie się to tylko przez i w imię Chrystusa, Pana Wszechmogącego’ (Mosjasz 3:17)”2.
Oświadczenia Prezydenta Bensona o boskości Jezusa Chrystusa często odnosiły się do treści Księgi Mormona3. „Poprzez Księgę Mormona Bóg zapewnił naszym czasom namacalny dowód na to, że Jezus jest Chrystusem” — mówił4. Uczył, że „najważniejszym zadaniem” Księgi Mormona jest przekonanie ludzi o tej prawdzie5. „Ponad połowa wszystkich wersetów Księgi Mormona odnosi się do naszego Pana — zauważył. — Otrzymał On ponad sto różnych imion w Księdze Mormona. Te imiona w szczególny sposób opisują Jego boską naturę”6.
Świadectwo Prezydenta Bensona o Zbawicielu ukazywało osobistą bliskość, która łączyła go ze Zbawicielem:
„Kocham Go z całej duszy.
Pokornie świadczę, że jest On dzisiaj tym samym kochającym, współczującym Panem, którym był, gdy chodził zakurzonymi drogami Palestyny. Jest blisko Swych sług na ziemi. Troszczy się o nas i kocha każdego z nas. Możecie być tego pewni.
Żyje dzisiaj jako nasz Pan, nasz Mistrz, nasz Zbawca, nasz Odkupiciel i nasz Bóg.
Bóg błogosławi nas wiarą w Niego [Jezusa], tym, że Go przyjmujemy, że oddajemy Mu cześć, że w pełni Mu ufamy i naśladujemy Go”7.
Nauki Ezry Tafta Bensona
1
Przez Swą nieskończoną miłość do nas Jezus Chrystus odkupił nas od fizycznej i duchowej śmierci.
Żadne inne pojedyncze wydarzenie na ziemi nie miało tak wielkiego znaczenia, jak życie Jezusa Chrystusa. Nie możemy zrozumieć naszego życia bez Jego nauk. Bez Niego bylibyśmy zagubieni w ułudzie wierzeń i czci, urodzeni w strachu i ciemności, gdzie władzę dzierży zmysłowość i materializm. Jesteśmy daleko od celu, który On nam postawił, ale nigdy nie możemy stracić wizji tego celu. Nie możemy zapomnieć, że nasza wędrówka ku światłu, ku doskonałości, nie byłaby możliwa, gdyby nie Jego nauki, Jego życie, Jego śmierć i Jego zmartwychwstanie8.
By mieć jakąkolwiek miarę docenienia lub wdzięczności za to, co Jezus Chrystus zrobił dla nas, musimy pamiętać te istotne prawdy:
Jezus przyszedł na ziemię, by wypełnić wolę naszego Ojca.
Przyszedł z uprzednią wiedzą o tym, że będzie niósł brzemię grzechów nas wszystkich.
Wiedział, że będzie podniesiony na krzyżu.
Urodził się, by być Zbawcą i Odkupicielem całej ludzkości.
On był w stanie wypełnić tę misję, ponieważ był Synem Boga i posiadał Boską moc.
Był gotów wypełnić tę misję, ponieważ nas kocha.
Żadna inna śmiertelna istota nie miała mocy ani zdolności, by wykupić wszystkich pozostałych śmiertelników z ich upadłego stanu — stanu zatracenia; nikt inny też nie mógł dobrowolnie poświęcić swego życia i w ten sposób przynieść istotom śmiertelnym powszechnego zmartwychwstania.
Tylko Jezus Chrystus mógł i chciał wypełnić ten odkupicielski akt miłości9.
Jezus Chrystus […] przyszedł na tę ziemię w ustalonym wcześniej czasie i w oparciu o prawo królewskiego pierworództwa zachował Swoją boskość. Jego natura była połączeniem ludzkich przymiotów Jego śmiertelnej matki i boskich cech Jego Wiecznego Ojca.
Unikalne dziedzictwo uczyniło Go spadkobiercą zaszczytnego tytułu — Jednorodzonego Syna Boga w ciele. Jako Syn Boga odziedziczył moce i inteligencję, których przed Nim nie miał żaden człowiek, podobnie jak żaden po Nim. On dosłownie był Immanuelem, co oznacza „Bóg z nami”. (Zob. Ks. Izajasza 7:14; Ew. Mateusza 1:23).
Mimo że Jezus był zesłanym na ziemię Synem Boga, boski plan Ojca przewidywał, że będzie On poddany wszystkim trudom i zmartwieniom doczesnego życia. Miał więc doświadczyć „pokus […], głodu, pragnienia i wyczerpania” (Mosjasz 3:7).
By móc zostać Odkupicielem wszystkich dzieci naszego Ojca, Jezus musiał być w pełni posłuszny wszystkim prawom Boga. Podporządkował się woli Ojca i dlatego wzrastał „od łaski do łaski, dopóki nie uzyskał pełni” mocy Ojca. Miał więc „wszelką moc, tak w niebie, jak i na ziemi” (NiP 93:13, 17)10.
[Jezus] był Bogiem — samym Synem Boga — dlatego mógł unieść ciężar i brzemię grzechów innych ludzi. Izajasz tymi słowy prorokował o woli naszego Zbawiciela, by tego dokonać: „Lecz On nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie […], zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni” (Ks. Izajasza 53:4–5).
Ten święty, altruistyczny akt dobrowolnego przejęcia grzechów wszystkich ludzi nazywa się Zadośćuczynieniem. To, jak Jeden mógł ponieść grzechy wszystkich, jest czymś niezrozumiałym dla śmiertelnego człowieka. Ale wiem jedno: On naprawdę wziął na Siebie grzechy wszystkich i zrobił to z nieskończonej miłości do każdego z nas. Powiedział On: „Bowiem ja, Bóg, cierpiałem je za wszystkich, aby nie cierpieli, jeżeli odpokutują […]; a cierpienia te sprawiły, że ja sam, będąc Bogiem, ponad wszystko, drżałem z bólu, i krwawiłem ze wszystkich porów, i cierpiałem w ciele i duchu — i pragnąłem, abym nie musiał wypić tej czary goryczy, i cofnąć się” (NiP 19:16, 18).
Mimo tej straszliwej męki On wziął tę czarę i ją wypił. Cierpiał ból wszystkich ludzi, abyśmy my nie musieli cierpieć. Przetrwał upokorzenie i obelgi Swych prześladowców bez słowa skargi czy chęci rewanżu. Zniósł chłostę, a potem hańbę brutalnej egzekucji — śmierć na krzyżu11.
W Getsemane i na Kalwarii [Jezus] wypracował nieskończone i wieczne zadośćuczynienie. Był to największy jednorazowy akt miłości w znanej nam historii. Potem nastąpiła Jego śmierć i zmartwychwstanie.
Zatem został On naszym Odkupicielem — wykupił wszystkich nas z fizycznej śmierci, a z duchowej śmierci wykupił tych, którzy będą przestrzegać praw i obrzędów ewangelii12.
W życiu doczesnym możemy nigdy nie zrozumieć ani objąć umysłem, jak On wypełnił to, czego dokonał, ale musimy rozumieć, dlaczego On zrobił to, co zrobił.
Wszystko, co uczynił, powodowane było Jego nieegoistyczną, nieskończoną miłością do nas13.
2
Jezus Chrystus powstał z grobu i żyje dzisiaj jako zmartwychwstała istota.
Największe wydarzenia w historii to te, które mają wpływ na największą liczbą ludzi w najdłuższym okresie. Jeśli przyjmiemy ten miernik, żadne inne wydarzenie nie może być ważniejsze dla pojedynczego człowieka i dla całych narodów niż zmartwychwstanie Mistrza.
To dosłowne zmartwychwstanie każdej duszy, która żyła i zmarła na ziemi, jest pewne i każdy powinien starannie przygotować się na ten moment. Chwalebne zmartwychwstanie powinno być celem każdego mężczyzny i każdej kobiety, ponieważ ono nastąpi.
Nic nie jest bardziej uniwersalne od zmartwychwstania. Każda żyjąca istota zmartwychwstanie. „Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni” (I List do Koryntian 15:22).
Zapis w pismach świętych mówi nam, że trzeciego dnia po ukrzyżowaniu Jezusa nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi. Kamień odsunął się od wejścia do grobu. Niektóre kobiety spośród najbardziej oddanych Jego naśladowczyń przyszły do tego miejsca z wonnościami, ale „nie znalazły ciała Pana Jezusa”.
Ukazały się im anioły i zwyczajnie zapytały: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma go tu, ale wstał z martwych” (Ew. Łukasza 24:3–6). Nic w historii nie może równać się temu radykalnemu stwierdzeniu: „Nie ma go tu, ale wstał z martwych”.
Fakt zmartwychwstania naszego Pana jest oparty na świadectwie wielu wiarygodnych świadków. Zmartwychwstały Pan ukazał się kilku kobietom, dwóm uczniom na drodze do Emaus, Piotrowi, Apostołom, „a potem”, jak pisał o tym Paweł, „ukazał się więcej niż pięciuset braciom naraz. […] A w końcu po wszystkich ukazał się i [Pawłowi]” (I List do Koryntian 15:6, 8) […].
Jako jeden z Jego świadków w dniach ostatnich świadczę, że On żyje dzisiaj. Jest zmartwychwstałą Istotą. Jest naszym Zbawcą, naszym Panem, samym Synem Boga. Świadczę, że On przyjdzie ponownie jako nasz uwielbiony, zmartwychwstały Pan. Ten dzień nie jest odległy. Dla wszystkich, którzy przyjmują Go jako swego Zbawiciela i Pana, Jego dosłowne zmartwychwstanie oznacza, że życie nie kończy się w chwili śmierci, gdyż On obiecał: „Bo Ja żyję i wy żyć będziecie” (Ew. Jana 14:19)14.
On sam doświadczył mocy zmartwychwstania. I na trzeci dzień po pogrzebie powstał z grobu i ukazał się wielu ludziom. […] Jako jeden z [Jego] szczególnych świadków powołanych w naszych czasach świadczę wam, że On żyje. On żyje w zmartwychwstałym ciele. Nie ma prawdy czy faktu, o którym jestem bardziej przekonany czy którego jestem bardziej pewny niż prawdy o dosłownym zmartwychwstaniu naszego Pana15.
3
Musimy być odważni w naszym świadectwie o Jezusie Chrystusie.
Najcenniejsze błogosławieństwo dostępne dla każdego członka Kościoła to świadectwo o boskości Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła. Świadectwo jest jedną z niewielu rzeczy, które możemy zabrać ze sobą, gdy opuszczamy to życie.
Mieć świadectwo o Jezusie oznacza mieć wiedzę o boskiej misji Jezusa Chrystusa, która to wiedza dana jest przez Ducha Świętego.
Świadectwo o Jezusie oznacza poznanie boskiej natury narodzin naszego Pana — tego, że On jest naprawdę Jednorodzonym Synem w ciele.
Świadectwo o Jezusie oznacza wiedzę, że On był obiecanym Mesjaszem i że w czasie Swego ziemskiego życia dokonał wielu znaczących cudów.
Świadectwo o Jezusie oznacza wiedzę, że prawa, które On ustanowił jako Swoją doktrynę, są prawdziwe. Oznacza to też posłuszeństwo tym prawom i obrzędom.
Mieć świadectwo o Jezusie oznacza wiedzieć, że On dobrowolnie wziął na siebie grzechy całego rodzaju ludzkiego w Ogrodzie Getsemane, co sprawiło, że cierpiał w ciele i w duchu i krwawił z każdego poru. Wszystko to zrobił, abyśmy nie musieli cierpieć, jeśli odpokutujemy. (Zob. NiP 19:16, 18).
Posiadać świadectwo o Jezusie oznacza wiedzieć, że On triumfalnie powstał z grobu w fizycznym zmartwychwstałym ciele. I cała ludzkość będzie żyła, ponieważ On żyje.
Posiadać świadectwo o Jezusie oznacza wiedzieć, że Bóg Ojciec i Jezus Chrystus naprawdę ukazali się Prorokowi Józefowi Smithowi i rozpoczęli nową dyspensację ewangelii, by zbawienie mogło być głoszone wszystkim narodom, zanim przyjdzie Zbawiciel.
Mieć świadectwo o Jezusie oznacza znać Kościół, który On założył w połowie czasu i przywrócił w czasach nam współczesnych i który jest, jak powiedział Pan, „[jedynym, prawdziwym i żywym kościołem] na powierzchni całej Ziemi” (NiP 1:30).
Posiadanie takiego świadectwa jest kluczowe. Ale jeszcze ważniejsze dla nas jest być mężnym w świadectwie.
Świadectwo o Jezusie oznacza, że przyjmujemy boską misję Jezusa Chrystusa, przyjmujemy Jego ewangelię i wykonujemy Jego dzieło. Oznacza to także, że przyjmujemy proroczą misję Józefa Smitha i jego następców i idziemy za ich wskazówkami. Jak powiedział Jezus: „Co sam rzekłem, lub co powiedzieli moi słudzy, bowiem jest to jedno” (NiP 1:38).
Mówiąc o ludziach, którzy ostatecznie dostąpią błogosławieństw królestwa celestialnego, Pan powiedział do Józefa Smitha:
„Są to ci, co przyjęli świadectwo Jezusa, i uwierzyli w Jego imię i zostali ochrzczeni na wzór Jego pochówku, pogrzebani w wodzie w Jego imię, a to podług przykazania, które On dał” (NiP 76:51).
To ci, którzy odważnie świadczą o Jezusie, którzy, jak powiedział Pan, „przemagają przez wiarę i zostają złączeni przez Świętego Ducha obietnicy, którego Ojciec przelewa na tych wszystkich, co są sprawiedliwi i uczciwi” (NiP 76:53)16.
4
Wiara w Jezusa Chrystusa to poleganie na Nim i podążanie za Jego naukami.
Podstawową zasadą naszej religii jest wiara w Pana Jezusa Chrystusa. Dlaczego korzystne jest, by nasza pewność, nasza nadzieja i nasza ufność opierały się na jednej osobie? Dlaczego wiara w Niego jest tak niezbędna do osiągnięcia spokoju umysłu w tym życiu i nadziei w świecie, który nastanie?
Nasze odpowiedzi na te pytania określają, czy stajemy w obliczu przyszłości z odwagą, nadzieją i optymizmem czy też z lękiem, niepokojem i pesymizmem.
Moje przesłanie i świadectwo jest następujące: tylko i wyłącznie Jezus Chrystus może dać nam tę nadzieję, tę pewność i tę siłę, których potrzebujemy, by zwyciężyć świat i wznieść się ponad nasze ludzkie słabości. By tak się stało, musimy pokładać w Nim wiarę i żyć według Jego praw i nauk […].
Wiara w Niego znaczy więcej niż zwykłe przekonanie o tym, że On żyje. To więcej niż mówienie o wierze.
Wiara w Jezusa Chrystusa to całkowite poleganie na Nim. Jako Bóg posiada On nieskończoną moc, inteligencję i żywi do nas nieskończoną miłość. Nie istnieje taki ludzki problem, którego On nie mógłby rozwiązać. On zstąpił poniżej wszystkiego (zob. NiP 122:8), dlatego wie, jak pomóc nam wznieść się ponad nasze codzienne zmartwienia.
Wiara w Niego oznacza przekonanie, że nawet jeśli my nie rozumiemy wszystkiego, On rozumie wszystko. Musimy więc polegać na Nim „w każdej myśli; [nie wątpić, nie lękać się]” (NiP 6:36).
Wiara w Niego oznacza zaufanie, że On posiada moc większą niż wszyscy ludzie i wszystkie narody. Nie ma zła, którego On nie mógłby zatrzymać. Wszystko jest w Jego rękach. Ta ziemia jest Jego prawowitą własnością. Dopuszcza działanie zła, byśmy mogli wybierać między dobrem a złem.
Jego ewangelia jest doskonałą receptą na wszystkie ludzkie problemy i społeczne wyzwania.
Ale ta ewangelia może działać tylko wtedy, gdy stosujemy ją w naszym życiu. Dlatego musimy „[napawać] się słowami Chrystusa, bo słowa Chrystusa wyjawią [nam] wszystko, co [mamy] czynić” (2 Nefi 32:3).
Jeśli nie żyjemy według Jego nauk, nie okazujemy wiary w Niego.
Pomyślcie nad tym, jak inny byłby świat, gdyby wszyscy ludzie stosowali się do Jego słów: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. […] Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Ew. Mateusza 22:37, 39).
Jaka zatem jest odpowiedź na pytanie: „Jakie jest rozwiązanie wszystkich problemów i dylematów, przed którymi staje dziś człowiek, społeczność i naród?”. Oto Jego proste rozwiązanie:
„Wierzcie w Boga, wierzcie, że żyje, że stworzył wszystko zarówno w niebie, jak i na ziemi, wierzcie, że ma wszelką mądrość i [wszelką] moc zarówno w niebie, jak i na ziemi i że człowiek nie pojmuje wszystkiego, co Pan może pojąć […].
Wierzcie, że potrzebujecie się nawrócić, odstępując na zawsze od swych grzechów, że potrzebujecie ukorzyć się przed Bogiem i prosić w szczerości serca, aby wam przebaczył. A teraz, jeśli wierzycie w to wszystko, strzeżcie się, abyście tego przestrzegali” (Mosjasz 4:9–10; kursywa dodana)17.
5
Jesteśmy najbardziej błogosławieni i radośni, gdy staramy się naśladować Jezusa Chrystusa.
Jednym z celów tego życia jest sprawdzenie nas, czy wykonamy wszystko, co nam Pan, nasz Bóg, nakaże. (Abraham 3:25). Mówiąc w skrócie, istniejemy po to, by poznać wolę Pana i wypełnić ją. Istniejemy po to, by naśladować wzór Jezusa Chrystusa i być jak On.
Najważniejszym pytaniem życia powinno być pytanie zadane przez Pawła: „Panie, co chcesz abym uczynił?” (Dzieje Apostolskie 9:6; Pismo Święte Nowego Testamentu, Księgarnia św. Wojciecha w Poznaniu, 1962 r.) […].
Potrzebujemy więcej mężczyzn i kobiet należących do Chrystusa, którzy będą Go zawsze pamiętać, będą przestrzegać przykazań, które im dał. Najlepszym miernikiem sukcesu jest to, jak blisko Jego śladów uda nam się iść każdego dnia18.
Są tacy, którzy gotowi są umrzeć za wiarę, ale nie są gotowi, by w pełni dla niej żyć. Chrystus zarówno żył, jak i umarł dla nas. Dzięki Jego Zadośćuczynieniu i poprzez stąpanie po Jego śladach, możemy zdobyć najwspanialszy dar — życie wieczne, które jest życiem Wiecznego Boga — naszego Ojca w Niebie.
Chrystus zapytał: „Jakimi ludźmi [powinniśmy] więc być?”. Następnie dał odpowiedź, mówiąc, że powinniśmy być na Jego podobieństwo (3 Nefi 27:27).
Ta [osoba] jest największa, najbardziej błogosławiona i radosna, której życie najbardziej przypomina wzór dany przez Chrystusa. Nie ma to nic wspólnego z ziemskim bogactwem, władzą czy prestiżem. Jedynym sprawdzianem wielkości, błogosławieństw, radości jest to, jak bardzo nasze życie będzie podobne do życia Mistrza, Jezusa Chrystusa. On jest właściwą drogą, pełną prawdą i obfitością życia.
Stałe i najczęściej pojawiające się w naszej głowie pytanie, dotyczące każdej myśli i uczynku naszego życia, powinno brzmieć: „Panie, co chcesz, abym uczynił?” (Dzieje Apostolskie 9:6. Pismo Święte Nowego Testamentu, Księgarnia św. Wojciecha w Poznaniu, 1962 r.). Odpowiedź na to pytanie przychodzi jedynie poprzez Światło Chrystusa i Ducha Świętego. Szczęśliwi są ci, którzy tak żyją, że ich istnienie przepełnione jest i jednym, i drugim […].
Gdy rozważamy to wszystko, co [Jezus Chrystus] zrobił i robi dla nas, wiemy, że jest coś, co my możemy dać Jemu w zamian.
Wielkim darem Chrystusa dla nas jest Jego życie i poświęcenie. Czy naszym małym darem dla Niego nie powinny być nasze życie i poświęcenie — nie tylko teraz, ale i w przyszłości?19.
[Ci, którzy są] pod wodzą Chrystusa, jednoczą z Nim swoją wolę. […] Ich wola zostanie połączona w jedno z Jego wolą. (Zob. Ew. Jana 5:30). Oni zawsze robią to, co podoba się Panu. (Zob. Ew. Jana 8:29). Nie tylko umarliby dla Pana, ale — co ważniejsze — pragną dla Niego żyć.
Wejdźcie do ich domów, a obrazy na ścianach, książki na półkach, muzyka, ich słowa i czyny ujawnią, że są oni chrześcijanami. Trwają jako świadkowie Boga zawsze, wszędzie i we wszystkim (Zob. Mosjasz 18:9). Mają Chrystusa w swoim umyśle, bo zwracają się do Niego w każdej myśli. (Zob. NiP 6:36). Mają Chrystusa w swoich sercach, bo pokładają w Nim swoje uczucia. (Zob. Alma 37:36).
Prawie każdego tygodnia przyjmują sakrament i świadczą ich Wiecznemu Ojcu, że są gotowi wziąć na siebie imię Jego Syna, zawsze o Nim pamiętać i przestrzegać Jego przykazań (zob. Moroni 4:3).
Używając języka Księgi Mormona, „napawają się słowami Chrystusa” (2 Nefi 32:3), „mówią o Chrystusie” (2 Nefi 25:26), „znajdują radość w Chrystusie” (2 Nefi 25:26), „ożywają w Chrystusie” (2 Nefi 25:25) i „chlubią się [ich] Jezusem” (zob. 2 Nefi 33:6). Mówiąc w skrócie: zatracają się w Panu i znajdują życie wieczne (zob. Ew. Łukasza 17:33)20.
Propozycje dotyczące studiowania i nauczania
Pytania
-
Prezydent Benson uczył, że chociaż nie możemy w pełni zrozumieć, w jaki sposób Zbawiciel mógł dokonać Zadośćuczynienia, możemy zrozumieć, dlaczego to zrobił (zob. część 1.). W jaki sposób to zrozumienie rzutuje na twoje życie?
-
W trakcie studiowania części 2. pomyśl o znaczeniu Zmartwychwstania Zbawiciela. Jak Jego Zmartwychwstanie wpływa na twoje życie?
-
Jak myślisz, dlaczego świadectwo o Jezusie Chrystusie jest „najcenniejszym błogosławieństwem”? (Zob. część 3.). Co oznacza być mężnym w świadectwie o Zbawicielu?
-
Zastanów się nad słowami Prezydenta Bensona o wierze w Jezusa Chrystusa (zob. część 4.). W jaki sposób ten opis wiary w Chrystusa wykracza poza „zwykłe przekonanie o tym, że On żyje”.
-
Prezydent Benson powiedział, że ludzie, którzy są „pod wodzą Chrystusa”, „nie tylko umarliby dla Pana, ale — co ważniejsze — pragną dla Niego żyć” (część 5.). Co, twoim zdaniem, oznacza żyć dla Zbawiciela?
Pokrewne fragmenty z pism świętych
Ew. Jana 10:17–18; 2 Nefi 9:20–24; 31:20–21; Mosjasz 16:6–11; 3 Nefi 27:20–22; Moroni 7:33; NiP 19:1–3, 16–19; 76:22–24; Zasady wiary 1:3
Wskazówka do nauczania
„Kiedy odczujesz radość płynącą ze zrozumienia ewangelii, będziesz chciał zastosować to, czego się nauczyłeś. Staraj się żyć w harmonii z tym, co rozumiesz. Czyniąc to, wzmocnisz swą wiarę, wiedzę i świadectwo” (Abyście głosili moją ewangelię [2004], str. 19).