2007
Nauczanie — nie ma większego powołania
Maj 2007 r.


Nauczanie — nie ma większego powołania

W tym wydaniu konferencyjnym przewodniki źródłowe mają uzupełnić lekcje z podręczników Aaronic Priesthood Manual 2 i Young Women Manual 2. Na obszarach, dla których nie przetłumaczono tych podręczników, przedstawiamy fragmenty podręcznika Nauczanie — nie ma większego powołania (36123 166), który ma pomóc przywódcom, nauczycielom i rodzicom w doskonaleniu nauczania.

ZACHOWYWANIE CZYSTEJ DOKTRYNY

Rozważanie ceny, jaką zapłacili ludzie za prawdę, skłania do pokory i inspiruje. Wielu ludzi zostało ochrzczonych pomimo odrzucenia ich przez rodziny z powodu tej decyzji. Prorocy i wielu innych wolało umrzeć, niż zaprzeczyć swoim świadectwom. Nawiązując do męczeńskiej śmierci Józefa i Hyruma Smitha, Starszy John Taylor oświadczył, że Księga Mormona oraz Nauki i Przymierza „kosztowały najlepszą krew dziewiętnastego stulecia, aby je wydać” (NiP 135:6).

Od każdej osoby, która uczy ewangelii, wymaga się, by przekazała w czystej i nie zniekształconej formie prawdy, za które dokonano tak wielkich ofiar. Prezydent Gordon B. Hinckley oświadczył: „Wcześniej już mówiłem o ważności zachowywania czystej doktryny Kościoła i sprawdzania, że jest ona nauczana na wszystkich naszych spotkaniach. Martwię się o to. Małe odchylenie w doktrynalnym nauczaniu może doprowadzić do wielkiego i złego fałszu” (Teachings of Gordon B. Hinckley [1997], 620).

Twoje obowiązki jako nauczyciela

Kiedy przygotowujesz i przedstawiasz lekcje, powinieneś przedsięwziąć następujące środki ostrożności, aby upewnić się, że uczysz prawdy, tak jak objawił ją Pan.

Nauczaj przez Ducha z pism świętych i słów proroków w dniach ostatnich

Prezydent Ezra Taft Benson nauczał: „Jakie powinno być źródło nauczania wielkiego planu Wiecznego Boga? Oczywiście pisma święte — a szczególnie Księga Mormona. Powinno ono obejmować również inne współczesne objawienia. Powinno to być połączone ze słowami apostołów i proroków oraz podszeptami Ducha” (w: Conference Report, kwiec. 1987, 107 lub Ensign, maj 1987, 85).

Korzystaj z materiałów lekcyjnych, wydawanych przez Kościół

Aby pomóc nam nauczać z pism świętych i słów proroków w dniach ostatnich, Kościół wydaje podręczniki lekcyjne oraz inne materiały. Jest niewielka potrzeba stosowania komentarzy oraz innego materiału z odsyłaczami. Powinniśmy gruntownie studiować pisma święte, nauki proroków w dniach ostatnich oraz materiały lekcyjne, aby być pewnym, że właściwie rozumiemy doktrynę, zanim będziemy ją przekazywać.

Nauczaj prawd ewangelii, a nie innych rzeczy

Kiedy Alma ustanowił kapłanów, by uczyli tych, których ochrzcił w wodach Mormon, „nakazał im, aby nie uczyli niczego, czego on nie uczył, lub co nie zostało powiedziane przez świętych proroków” (Mosjasz 18:19). Kiedy dwunastu uczniów Zbawiciela, wybranych spośród Nefitów, nauczało ludzi, „nauczali tego samego, co powiedział Jezus” (3 Nefi 19:8). Kiedy uczysz ewangelii Jezusa Chrystusa, powinieneś naśladować te przykłady.

Nauczaj prawd ewangelii w jasny sposób, tak aby nikt ich źle nie zrozumiał

Prezydent Harold B. Lee oświadczył: „Macie uczyć starej doktryny, nie w tak prosty sposób, by ją zrozumieli bez wysiłku, ale musicie uczyć doktryn Kościoła w tak prosty sposób, by nikt jej nie zrozumiał źle” („Loyality”, w: Charge to Religious Educators, 2 wyd. [1982], 64).

Ostrzeżenia dla nauczycieli ewangelii

Kiedy starasz się zachować w czystości doktrynę, powinieneś unikać poniższych problemów.

Spekulacja

„Prezentując lekcję, niezdyscyplinowany nauczyciel ma wiele sposobności, by zabłądzić na ścieżce, która prowadzi do celu. Jedną z najpowszechniejszych pokus jest to, by spekulować na temat rzeczy, o których Pan powiedział bardzo mało. Zdyscyplinowany nauczyciel ma odwagę powiedzieć: ‚Nie wiem’ i zakończyć sprawę. Jak powiedział Prezydent Joseph F. Smith: ‚Nie uwłacza to naszej inteligencji lub naszej prawości, kiedy powiemy otwarcie w twarz setce spekulacyjnych pytań: „Nie wiem”’ [Gospel Doctrine, 5 wyd. (1939), 9]” (Joseph F. McConkie, „The Disciplined Teacher”, Instructor, wrzes. 1969, 334–335).

Błędne cytowanie

„Zdyscyplinowany nauczyciel będzie pewny swojego źródła i podejmie się każdego wysiłku, aby określić, czy wypowiedź we właściwy sposób reprezentuje doktrynę Kościoła, czy jest jedynie opinią autora” (Instructor, wrzes. 1969, 334–335).

Nie powinniśmy przypisywać wypowiedzi przywódcom Kościoła, nie upewniając się co do źródła pochodzenia wypowiedzi. Kiedy cytujemy pisma święte, powinniśmy upewnić się, że wykorzystanie ich jest zgodne z ich kontekstem.

Hobby związane z ewangelią

„Nauczyciele również powinni unikać hobby związanego z ewangelią — szczególnego lub wyłącznego podkreślania jednej zasady ewangelii” (Instructor, wrzes. 1969, 334–335).

Prezydent Joseph F. Smith powiedział: „Hobby daje tym, którzy je uprawiają, fałszywy pogląd na ewangelię Odkupiciela; zniekształca ją i wprowadza dysharmonię do jej zasad i nauk. Punkt widzenia staje się nienaturalny. Każda zasada i praktyka, objawiona przez Boga, jest konieczna dla zbawienia człowieka, a umieszczanie jakiejkolwiek z nich zbytnio na pierwszym planie, ukrywając i przyciemniając wszystkie inne, jest niemądre i niebezpieczne; zagraża naszemu zbawieniu, ponieważ zaciemnia nasze umysły i utrudnia nasze zrozumienie” (Gospel Doctrine, 116–117).

Sensacyjne historie

„Być może największą pokusą nauczyciela, borykającego się z utrzymaniem uwagi klasy, jest wykorzystywanie sensacyjnych historii. Istnieje ich wiele, o wielce kwestionowanym pochodzeniu, które ciągle krążą po całym Kościele. […] Nie są one narzędziami służącymi do nauczania; stabilność i świadectwo nie są zbudowane na sensacyjnych historiach. Wskazówka dla nas pochodzi od Proroka, który wydaje ją przez właściwe kanały kapłaństwa. Powinniśmy zwracać szczególną uwagę na przesłania od Rady Prezydenta Kościoła z konferencji generalnych i konferencji palika oraz regularnie czytać publikacje kościelne. Powinniśmy obdarzać baczną uwagą nauczyciela, który ma reputację osoby ortodoksyjnej i nastawionej na doktrynę” (Instructor, wrzes. 1969, 334–335).

Zmienianie historii Kościoła

Prezydent Ezra Taft Benson ostrzegał: „Istnieją i będą istniały próby wniesienia [ludzkiej] filozofii do historii naszego Kościoła. […] Nacisk kładzie się na pomniejszanie objawienia i interwencji Boga w znaczących wydarzeniach i nadmierne humanizowanie proroków Boga w ten sposób, że ich ludzkie słabości stają się bardziej widoczne niż ich cechy duchowe” („God’s Hand in Our Nation’s History”, w: 1976 Devotional Speeches of the Year [1977], 310).

Mówiąc o tych próbach, Prezydent Benson później powiedział: „Ostrzegamy was, nauczyciele, przed tą skłonnością, która zdaje się być próbą reinterpretacji historii Kościoła w taki sposób, by stała się bardziej racjonalnie przemawiająca dla świata” (The Gospel Teacher and His Message [przemówienie skierowane do nauczycieli religii, 17 wrzes. 1976], 11).

Prywatne interpretacje i nieortodoksyjne poglądy

Prezydent J. Reuben Clark Jun. powiedział: „Jedynie Prezydent Kościoła, Przewodniczący Wyższy Kapłan, poparty jest jako Prorok, Widzący i Objawiciel dla Kościoła i jedynie on ma prawo do otrzymywania objawień dla Kościoła, zarówno nowych, jak i poprawionych, albo do tego, by podać autorytatywną interpretację pism świętych, które będą wiążące dla Kościoła, albo do tego, by zmienić w jakikolwiek sposób istniejące doktryny Kościoła” (w: Church News, 31 lip. 1954, 10). Nie powinniśmy nauczać naszych prywatnych interpretacji zasad ewangelii lub pism świętych.

Starszy Spencer W. Kimball oświadczył: „Są dzisiaj tacy, którzy zdają się być dumni z tego, że nie zgadzają się z ortodoksyjnymi naukami Kościoła i którzy prezentują własne opinie, które są sprzeczne z objawioną prawdą. Niektórzy mogą być częściowo niewinni w tej sprawie; inni karmią swój egotyzm; a niektórzy zdają się czynić to umyślnie. Ludzie mogą sobie myśleć, co chcą, ale nie mają prawa narzucać innym swych nieortodoksyjnych poglądów. Takie osoby powinny zdawać sobie sprawę z tego, że ich dusze są w niebezpieczeństwie” (w: Conference Report, kwiec. 1948, 109).

ZAREZERWUJ CZAS NA PRZYGOTOWANIE

Po tym, jak zmartwychwstały Zbawiciel spędził jeden dzień, ucząc Nefitów, nakazał im zarezerwować czas na przygotowanie się na nauki, jakimi miał się podzielić następnego dnia. Powiedział On: „Idźcie więc do swych domów i rozważcie, co wam powiedziałem, i proście Ojca w imię Moje, abyście zrozumieli, i przygotujcie swe umysły na jutro” (3 Nefi 17:3). Możesz zastosować tę zasadę w swoich przygotowaniach jako nauczyciel. Kiedy rezerwujesz czas na przemyślane i pełne modlitwy przygotowanie, będziesz błogosławiony większym zrozumieniem. Będziesz bardziej otwarty na przewodnictwo Ducha.

Wcześnie rozpocznij przygotowanie do lekcji

Czasami możesz otrzymać zadanie nauczania, które wymaga przygotowania w ostatniej chwili. Jednak zazwyczaj będziesz mógł wcześniej dobrze przygotować się. Jest to ważna część nauczania. Im wcześniej zaczniesz modlić się, rozważać i przygotowywać się do następnej lekcji, tym więcej czasu będziesz miał na to, aby być prowadzonym przez Ducha oraz na szukanie przykładów, porównań i innych pomysłów wzbogacających lekcję. Będziesz miał czas na poproszenie tych, których uczysz, o przygotowanie szczególnych zadań, takich jak prezentacje muzyczne. Będziesz również miał czas na poznanie i przygotowanie się do wykorzystania źródeł, które dostępne są w bibliotece domu spotkań.

Często pomocne jest rozpoczęcie myślenia o nadchodzącej lekcji wkrótce po zakończeniu poprzedniej lekcji. Prawdopodobnie będziesz bardziej świadomy tych, których nauczasz oraz ich potrzeb i zainteresowań natychmiast po tym, jak byłeś z nimi. Będziesz również bardziej świadomy ich reakcji na twoje nauki. Możesz ocenić swoje podejście i metody, kiedy masz ich świeżo w pamięci.

Odnajdowanie radości w przygotowywaniu

Pewien nauczyciel opisał radość, która przychodzi do nas wtedy, gdy rezerwujemy czas na przygotowanie:

„Wiele osób odkryło radość z nauczania ewangelii, ale istnieje inna, wyraźna radość, znajdująca się w połączeniu z nauczaniem — radość przygotowywania. Często przygotowanie lekcji jest postrzegane jako obowiązek i jest odkładane na ostatnią chwilę. Podobnie jak pospieszna modlitwa, przygotowanie w ostatniej chwili staje się płytkie i nie tak bardzo skuteczne.

Sam poznałem ten rodzaj przygotowania. Nie jest to miłe i nie buduje pewności siebie. Doświadczyłem również wielkiego podekscytowania, wypływającego z przygotowywania się. Może to być czas znaczącej modlitwy i głębokich przemyśleń. Dowiedziałem się, że jest to mile produktywny czas czczenia, introspekcji, zrozumienia i natchnienia. […]

[…] Kiedy posmakowałem radości przygotowania, odkryłem drogocenną perłę mądrości i spostrzeżenia. Odkryłem, że nauczyłem się o wiele więcej z moich przygotowań, niż kiedykolwiek z czasu poświęconego na nauczanie. […]

Kiedykolwiek nauczana jest prawda, istnieje taka sama potrzeba przygotowania. Ci, którzy rozwijają metody skutecznego przygotowywania, doświadczą radosnego doświadczenia oczekiwania na nie” („Random Sampler: Planning to Teach”, Ensign, paź. 1995, 73).

Rezerwowanie czasu na osobiste przygotowanie

Pamiętaj, że twe wysiłki nauczania ewangelii Jezusa Chrystusa to nie tylko zwykłe przygotowanie lekcji. Musisz przygotować również siebie. Zarezerwuj czas na studiowanie rady w podręczniku Nauczanie — nie ma większego powołania na temat tego, co możesz zrobić, aby duchowo się przygotować do nauczania ewangelii.