2007
Cud Biblii Świętej
Maj 2007 r.


Cud Biblii Świętej

Jesteśmy w pełni oddanymi osobami, które wierzą w Pana Jezusa Chrystusa oraz w Jego, objawione poprzez Biblię Świętą, słowa.

Moi bracia i siostry, Biblia Święta jest cudem! To cud, że 4000 lat świętej i świeckiej historii biblijnej zostały spisane i zachowane przez proroków, apostołów i natchnione osoby duchowne.

To cud, że posiadamy pełne mocy doktryny, zasady, poezję i historie biblijne. Lecz przede wszystkim cudem jest to, że mamy relację o życiu, służbie i słowach Jezusa, która została zachowana na przestrzeni wieków ciemności i konfliktów niezliczonych pokoleń, abyśmy dzisiaj mogli ją mieć.

To cud, że Biblia na swych kartach zawiera dosłownie nawracającego i uzdrawiającego Ducha Chrystusa, który przez wieki odmienia serca ludzkie, wiodąc je ku modlitwie, wybieraniu dobrej drogi i poszukiwaniom, zmierzającym do znalezienia ich Zbawiciela.

Biblia Święta jest dobrze nazwana. Jest ona święta, ponieważ naucza prawdy; święta, ponieważ ogrzewa nas swym duchem; święta, ponieważ naucza nas, byśmy poznali Boga i zrozumieli, jak postępuje z ludźmi; święta, ponieważ na swych stronach świadczy o Panu Jezusie Chrystusie.

Abraham Lincoln powiedział o Biblii: „Ta Wspaniała Księga […] jest najlepszym darem, jaki Bóg dał człowiekowi. Całe dobro, jakie Zbawiciel dał światu, przekazane jest za pośrednictwem tej księgi. Gdyby jej nie było, nie moglibyśmy odróżnić dobra od zła” (Speeches and Writings, 1859–1865 [1989], 628).

To nie przypadek czy zbieg okoliczności, że mamy dziś Biblię. Prawi ludzie usłuchali podszeptu Ducha, by zapisać zarówno święte rzeczy, które widzieli, jak i natchnione słowa, które słyszeli i wypowiedzieli. Inni oddani ludzie usłyszeli podszept, by ochronić i zachować te święte zapisy. Ludzie tacy, jak John Wycliffe, odważny William Tyndale i Johannes Gutenberg wbrew wielu sprzeciwom zostali natchnieni, by przetłumaczyć Biblię na języki, które można było zrozumieć i wydać je w formie ksiąg, które można było czytać. Wierzę też, że uczeni króla Jakuba słyszeli duchowe podszepty podczas pracy nad tłumaczeniem.

Wieki ciemności były mroczne dlatego, iż światło ewangelii zostało ukryte przed ludźmi. Nie mieli oni apostołów i proroków, ani też nie mieli dostępu do Biblii. Duchowieństwo utrzymywało ją w sekrecie i ludzie nie mieli do niej wglądu. Dużo zawdzięczamy wielu dzielnym męczennikom i reformatorom takim, jak Marcin Luter, Jan Kalwin i Jan Huss, którzy żądali wolności wyznania i powszechnego dostępu do świętych ksiąg.

William Tyndale oddał swe życie, ponieważ bardzo głęboko wierzył w moc Biblii. Powiedział: „Natura słowa Bożego jest taka, że ktokolwiek je czyta lub słucha, jak jest wyjaśniane i omawiane w jego przytomności, to z dnia na dzień będzie stawać się lepszy, aż do momentu, gdy stanie się doskonałym człowiekiem” (w: S. Michael Wilcox, Fire in the Bones: William Tyndale — Martyr, Father of the English Bible [2004], xv).

Szczere i pilne studiowanie Biblii czyni nas coraz lepszymi i zawsze musimy pamiętać o niezliczonych męczennikach, którzy znali jej moc i którzy oddali swe życie, abyśmy mogli znaleźć w jej słowach ścieżkę prowadzącą do wiecznego szczęścia i pokoju w królestwie naszego Ojca Niebieskiego.

Chociaż owi pierwsi reformatorzy chrześcijaństwa zgadzali się w wielu kwestiach, to nie zgadzali się z wieloma zagadnieniami doktrynalnymi. Doprowadziło to do powstania licznych wyznań chrześcijańskich. Roger Williams, wczesny orędownik wolności religijnej, podsumował: „Na ziemi nie ma ustanowionego Kościoła, nie ma osoby upoważnionej do dokonywania jakichkolwiek kościelnych obrzędów ani jej nie będzie, dopóki nowi apostołowie nie zostaną posłani przez wielkiego Przywódcę Kościoła, którego nadejścia wyczekuję” (zob. William Cullen Bryant, wyd., Picturesque America; or the Land We Live In, 2 tomy [1872–1874], 1:502).

Dziesiątki milionów ludzi rozwinęło wiarę w Boga i Jezusa Chrystusa, szukając prawdy w Biblii Świętej. Niezliczona liczba tych ludzi nie miała niczego poza Biblią, która żywiła i wiodła ich wiarę.

Dzięki wysiłkom reformatorów „Biblia stała się dobrem domowym. Słowo Boże czytano zarówno przy rodzinnym kominku w skromnym domu, jak i w salonach bogaczy” (Starszy John A. Widtsoe, w: Conference Report, kwiecień 1939, 20).

Miliony rodzin wspólnie próbowało odnaleźć Kościół Jezusa Chrystusa poprzez studiowanie Biblii. Przykładem takiej rodziny, na początku XIX wieku, na północy stanu Nowy Jork, była rodzina Józefa Smitha seniora. Jednym z jego synów był Józef Smith junior, który badał Biblię, próbując się dowiedzieć, która z wielu grup religijnych była taka sama jak Kościół, który zorganizował Jezus Chrystus. Natchniony słowami Biblii pomodlił się o dalsze duchowe światło i wiedzę, płynącą od Boga. Zdecydowany odszukać mądrość, obiecaną w piśmie świętym, Józef uklęknął w pokornej modlitwie wczesną wiosną 1820 roku. Och, cóż za cudowne światło i prawda spłynęły na niego owego dnia, kiedy ujrzał wspaniałe objawienie się Boga Ojca i Pana Jezusa Chrystusa! Ponownie Bóg powołał proroka, jak to uczynił w czasach Noego, Abrahama i Mojżesza.

Jakże powinniśmy być wdzięczni za Biblię Świętą. Uczymy się z niej nie tylko o życiu, naukach i doktrynach Chrystusa, ale także o Jego Kościele, Jego kapłaństwie oraz o organizacji, jaką ustanowił i nazwał w owych czasach Kościołem Jezusa Chrystusa. Wierzymy w ten Kościół i wierzymy, że Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich jest tym samym Kościołem, przywróconym na ziemię, w jego pełni, z tą samą organizacją i tym samym kapłaństwem.

Bez Biblii nie znalibyśmy ówczesnego Kościoła i nie mielibyśmy teraz pełni ewangelii.

Kocham Biblię, jej nauki, jej lekcje i jej ducha. Kocham przykuwające uwagę, głębokie historie Starego Testamentu oraz jego wspaniałych proroków, świadczących o przyjściu Chrystusa. Kocham apostolskie podróże, cuda i listy Pawła z Nowego Testamentu. A przede wszystkim kocham opowieści naocznych świadków o słowach, przykładzie i Zadośćuczynieniu naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Kocham perspektywę i spokój, płynący z czytania Biblii.

Bracia i siostry, jestem pewien, że wielu z was słyszało, jak ludzie mówią, że „mormoni nie są chrześcijanami, ponieważ mają własną Biblię czyli Księgę Mormona”. Wszystkim, którzy mają takie błędne przekonanie, mówimy, że wierzymy w Pana Jezusa Chrystusa jako naszego Zbawiciela i Autora naszego zbawienia oraz że wierzymy, darzymy szacunkiem i kochamy Biblię Świętą. Rzeczywiście mamy dodatkowe pisma święte, obejmujące Księgę Mormona, ale one wspierają Biblię, w żadnym wypadku jej nie zastępując.

Zbawiciel nauczał, że powinniśmy „[badać] Pisma, bo […] one składają świadectwo o [Nim]” (Ew. Jana 5:39). Słowa te niosą zrozumienie i natchnienie wszystkim, którzy szczerze starają się dowiedzieć i zrozumieć prawdę o Jezusie Chrystusie. Pisma święte obfitują w historię, doktryny, opowieści, kazania i świadectwa — a wszystkie one ostatecznie koncentrują się na wiecznym Chrystusie oraz Jego fizycznej i duchowej misji pośród dzieci Ojca Niebieskiego.

Członkowie Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich wierzą, że „całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki” (II List do Tymoteusza 3:16). Kochamy Biblię i inne pisma święte. Być może jest to coś zaskakującego dla ludzi, którzy mogą nie być świadomi naszej wiary w Biblię jako objawione słowo Boże. Jest ona jednym z filarów naszej wiary, silnym świadectwem o Zbawicielu i o stałym wpływie Chrystusa na życie tych, którzy Go czczą i naśladują. Im więcej czytamy i studiujemy Biblię oraz jej nauki, tym wyraźniej widzimy doktrynalne podpory dla przywróconej ewangelii Jezusa Chrystusa. Mamy tendencję do tego, by darzyć miłością pisma święte, przy których spędzamy czas. Być może musimy zrównoważyć nasze studia, abyśmy pokochali i zrozumieli wszystkie pisma święte.

Szczególnie wy, młodzi ludzie, nie deprecjonujcie i nie lekceważcie Świętej Biblii. Stanowi ona święty, wyjątkowy zapis o życiu Pana. Biblia zawiera setki stron więcej niż wszystkie inne nasze pisma święte razem wzięte. Stanowi ona opokę całego chrześcijaństwa. Nie krytykujemy ani nie umniejszamy przekonań innych ludzi. Na nas, jako chrześcijanach, spoczywa odpowiedzialność za dzielenie się wszystkim, co objawił Bóg, ze wszystkimi Jego synami i córkami.

Ci, którzy przystępują do tego Kościoła, nie rezygnują ze swej wiary w Biblię — lecz wzmacniają ją. Księga Mormona nie osłabia, nie umniejsza ani nie odwraca uwagi od Biblii. Przeciwnie, poszerza, wzbogaca i wychwala ją. Księga Mormona świadczy o Biblii, a obie świadczą o Chrystusie.

Pierwszym świadectwem o Chrystusie jest biblijny Stary Testament, który zapowiedział i prorokował o przyjściu Zbawiciela, Jego transcendentnym życiu i Jego wyzwalającym Zadośćuczynieniu.

Drugim biblijnym świadectwem o Chrystusie jest Nowy Testament, który opisuje Jego narodziny, Jego życie, Jego służbę, Jego ewangelię, Jego Kościół, Jego Zadośćuczynienie i Jego Zmartwychwstanie oraz świadectwa Jego Apostołów.

Trzecim świadectwem o Chrystusie jest Księga Mormona, która również przepowiada przyjście Chrystusa, potwierdza opowieść Biblii o Jego zbawiennym Zadośćuczynieniu, a następnie przedstawia bytność Pana na zachodniej półkuli. Podtytuł Księgi Mormona, wyjaśniający jej cel wydrukowany na każdym jej egzemplarzu, brzmi: „Jeszcze Jedno Świadectwo o Jezusie Chrystusie”.

Każde z tych trzech świadectw jest częścią wspaniałego, niepodzielnego słowa Pańskiego, objawionego Jego dzieciom. Zawiera słowa Chrystusa, którymi, jak zostaliśmy upomniani, mamy napawać się, by zasłużyć na życie wieczne (zob. 2 Nefi 31:20). Ci, którzy myślą, że jedna część jest ważniejsza lub prawdziwsza niż pozostałe, traci pewne piękno i pełnię kanonu starożytnego pisma świętego.

A ci, którzy myślą, że członkowie Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich nie wierzą w Jezusa Chrystusa lub w Biblię, powinni poświęcić trochę czasu na zrozumienie Kościoła, znaczenia jego nazwy oraz mocy jego przesłania.

Nie pojmuję tych, którzy kwestionują wierzenia tego Kościoła w Biblię i naszą pozycję jako chrześcijan. Nazwa Kościoła brzmi: Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Podczas naszej ostatniej konferencji generalnej, tutaj, w tym budynku, nasi kościelni przywódcy cytowali Biblię blisko 200 razy. Ten Kościół został zorganizowany i funkcjonuje podobnie, jak Kościół, który został ustanowiony przez Chrystusa i Jego Apostołów w czasach Nowego Testamentu. Ci, którzy zasiadają dziś na podium, to prorok i apostołowie Pana Jezusa Chrystusa.

Składam uroczyste świadectwo, że jesteśmy w pełni oddanymi osobami, które wierzą w Pana Jezusa Chrystusa oraz w Jego, objawione poprzez Biblię Świętą, słowa. Nie tylko wierzymy w Biblię, ale staramy się postępować wedle jej nauk i nauczać jej przesłania. Przesłaniem naszych misjonarzy jest Chrystus, Jego ewangelia i Jego Zadośćuczynienie, a pisma święte są tekstem tego przesłania. Mówimy wszystkim ludziom: „Kochamy was i prosimy, byście przyszli. Pozwólcie nam podzielić się wszystkim, co objawił Bóg”.

Moi bracia i siostry, musimy pomóc wszystkim ludziom, łącznie z naszymi członkami, aby zrozumieli moc i ważność Biblii Świętej. Biblia jest pismem świętym, które wiedzie nas i całą ludzkość do uznania Jezusa Chrystusa za naszego Zbawiciela. Oby Bóg pobłogosławił nas pragnieniem i zdolnością przyjęcia Jego nauk i życia według nich — o to pokornie się modlę w imię Pana Jezusa Chrystusa, amen.